Burzowy sezon trwa w najlepsze, ale ta, która z wtorku na środę (10 na 11 sierpnia) przechodziła na północ od Tarnowa okazała się jeszcze bardziej spektakularna niż ta sprzed dwóch tygodni. Niebo momentami rozświetlały z kilku stron potężne błyskawice. Jak piszą Łowcy Burz – były one widoczne bardzo daleko od Tarnowa - nawet w Bytomiu. Na szczęście nawałnica ominęła Tarnów i nasz region. W powiatach tarnowskim i dąbrowskim strażacy usuwali jedynie kilkanaście powalonych przez silny wiatr drzew. Kamilowi Słowikowi udało się uchwycić ten widowiskowy spektakl na niebie na zdjęciach, które wykonał z najlepszego chyba w Tarnowie punktu obserwacyjnego, czyli z Góry św. Marcina. Widać na nich doskonale pogrążone w mroku miasto, a nad nim burzowe chmury i uderzające w ziemię pioruny - nawet kilka na raz. - Dwa tygodnie temu był festiwal piorunów, a teraz to była wręcz gala oskarowa – żartuje fotograf-pasjonat nieba. Zobaczcie, jak to wyglądało!