Tarnów sporo ostatnio zrobił dla popularyzacji krwiodawstwa. Został pierwszym w Polsce miastem premiującym każde oddanie krwi darmowymi przejazdami autobusowymi. Efekt? W minionym roku w mieście zebrano ilość krwi porównywalną do tej oddanej w większym Krakowie. Wakacje to jednak okres szczególny, bo najwięcej oddających krew to uczniowie i studenci. Lato często spędzają poza domem. Dorośli krwiodawcy także wybierają się na urlopy.
- W czasie wakacji znacznie spada ilość pobrań, a co za tym idzie - ograniczają się zasoby krwi - mówi Bogusława Witek-Zając, kierownik oddziału terenowego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa przy "Łukaszu". Statystyki są ponure. W ubiegłym roku, tylko podczas wakacji, rannych zostało blisko 13 tysięcy osób. Placówka apeluje o oddawanie krwi, która w wakacje może uratować życie ofiarom wypadków. Aby ją oddać, wystarczy zgłosić się od poniedziałku do piątku w centrum krwiodawstwa szpitala (II piętro) w godzinach 7-11.30.
- Każda próbka krwi poddawana jest kompleksowym badaniom wirusologicznym. Dzięki temu zapewniamy bezpieczeństwo osobom, które będą z niej korzystać i monitorujemy stan zdrowia wszystkich dawców - dodaje Witek-Zając. Wakacje to także czas plenerowych akcji. W Tarnowie zorganizował ją na początku lipca klub HDK Azoty. Kilka dni temu mobilne centrum krwiodawstwa odwiedziło Lipnicę Murowaną. Zebrano tam 20 litrów krwi. Od początku roku w Tarnowie oddano 1233 litry tego leku. To wynik lepszy niż w pierwszej połowie ubiegłego roku.
Komary - co je wabi a co odstrasza?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?