Nie wiadomo, kto i kiedy zabrał macewy z żabieńskiego kirkutu do umocnienia przepustu. Sprawa nie wyszłaby na jaw, gdyby nie ubiegłoroczna powódź.
- Wielka woda podmyła przepust, odsłaniając płyty, którymi obłożono brzegi rowu - wyjaśnia Adam Bartosz, dyrektor tarnowskiego Muzeum Okręgowego, który jeszcze w ubiegłym roku interweniował w Urzędzie Gminy, aby ten zainteresował się znaleziskiem.
Czytaj także: Tarnów: po świętach początek remontu Krakowskiej
Decyzja o wydobyciu macew i przetransportowaniu ich na żabieński kirkut zapadła w ubiegłym tygodniu, po kolejnej wizycie dyrektora Bartosza w Urzędzie Gminy w Żabnie.
- Zaraz po powodzi mieliśmy mnóstwo ważniejszych spraw do załatwienia. Co innego teraz. Stąd decyzja, aby od razu zająć się tym drażliwym tematem - wyjaśnia Stanisław Kusior, burmistrz Żabna.
Do Gorzyc skierowana została ekipa zakładu komunalnego, która używając koparki, wydobyła kamienne tablice. Mimo licznych zarysowań, pęknięć i zawilgocenia (co najmniej przez kilkadziesiąt lat stały w wodzie) są w niezłym stanie. Na wielu z nich można bez trudu odczytać napisy.
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Kradł benzynę na angielskich numerach
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?