Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Unia Tarnów zmierzy się z Puszczą Niepołomice

Piotr Pietras
Bramkarz Unii Tomasz Libera (w żółtej koszulce) wierzy, że zachowa dzisiaj czyste konto
Bramkarz Unii Tomasz Libera (w żółtej koszulce) wierzy, że zachowa dzisiaj czyste konto TOMASZ LALEWICZ
W środę (godz. 14.30) w zaległym meczu 13. kolejki grupy wschodniej II ligi zespół Unii Tarnów zmierzy się na wyjeździe z zajmującą drugie miejsce w tabeli Puszczą Niepołomice.

- Gdybyśmy ten mecz rozgrywali zgodnie z planem w weekend, to gralibyśmy z liderem - podkreślił trener Unii Tomasz Kijowski. - Niepołomiczanie w tym roku spisują się naprawdę znakomicie. Już w rundzie wiosennej osiągali bardzo dobre wyniki i zakończyli poprzednie rozgrywki na wysokim trzecim miejscu. W tym sezonie przegrali tylko dwa mecze na początku rozgrywek, później natomiast nie zaznali już goryczy porażki. Czeka nas więc dzisiaj niezwykle trudne zadanie. Jesteśmy w o tyle dobrej sytuacji, że my wcale nie musimy wygrać tego spotkania, zagramy więc bez żadnych obciążeń psychicznych i być może ten fakt pomoże nam osiągnąć korzystny wynik - stwierdził Kijowski.

Tarnowianie przegrali trzy ostatnie mecze i, co bardziej niepokojące, nie strzelili w nich ani jednej bramki, w środowym meczu w Niepołomicach postarają się więc przerwać serię porażek.

Zespół Puszczy w dwóch ostatnich meczach zdobył komplet punktów po zwycięstwach z Siarką Tarnobrzeg 4:2 (u siebie) i z Garbarnią Kraków 3:1 (wyjazd). - Oglądając mecze Puszczy z Motorem Lublin i Siarką widać, że niepołomiczanie są drużyną grającą z ogromnym rozmachem, lubiącą prowadzić akcje bokami i kończyć je niebezpiecznymi dośrodkowaniami, po których pod bramką rywali często dochodzi do groźnych sytuacji. Mając tę świadomość postaramy się nie dopuszczać do wspomnianych wrzutek, sami także będziemy próbowali atakować i wierzę, że wreszcie strzelimy bramkę i nie przegramy meczu - przyznał z nadzieją szkoleniowiec "Jaskółek".

Wolny od meczu ligowego weekend tarnowianie wykorzystali na rozegranie meczu między sobą. - Sobotnia gra wewnętrzna, podczas której przećwiczyliśmy kilka elementów, wypadła bardzo pozytywnie. Gdy zawodnicy z podobnym zaangażowaniem zagrają dzisiaj w Niepołomicach, to powinniśmy stawić faworyzowanej Puszczy duży opór - podkreślił Kijowski.

Przed dzisiejszym meczem w Niepołomicach poprawiła się też sytuacja kadrowa Unii. Do zajęć wrócił już narzekający ostatnio na uraz pleców Roger Radliński. Do gry powinni być także gotowi zarówno Fabian Fałowski, jak i bramkarz Tomasz Libera, których w ostatnich dniach dopadły drobne infekcje.

Nie zagrają natomiast Sławomir Matras, który po urazie stawu skokowego rozpoczął już lekkie treningi, ale nie jest jeszcze gotowy do gry, Łukasz Jamróg, któremu odnowiła się kontuzja stawu skokowego, pauzujący za czerwoną kartkę Kamil Wilk oraz powołany do reprezentacji Polski U-21 w futsalu Marcin Szczerba. - Ostatni z wymienionych w poprzednich meczach niewiele grał i nie był w zbyt wysokiej formie, dlatego zgodziłem się zwolnić go na zgrupowanie reprezentacji Polski w futsalu. Być może po powrocie do drużyny będzie w lepszej dyspozycji. Dopiero w poniedziałek treningi wznowił Roger Radliński, czuje się już na tyle dobrze, że powinien być mocnym punktem drużyny w dzisiejszym meczu - przyznał trener tarnowian.

W ostatnich dniach do rozgrywek II-ligowych zgłoszony został 16-letni pomocnik z drużyny juniorów Unii Jakub Szumlański, który od ubiegłego tygodnia trenuje z zespołem seniorów.

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto