MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Unia Tarnów już z licencją

Andrzej Mizera
W Unii wierzą, że znajdą sponsorów. Aby rozegrać cały sezon w II lidze, klub potrzebuje ok. miliona złotych
W Unii wierzą, że znajdą sponsorów. Aby rozegrać cały sezon w II lidze, klub potrzebuje ok. miliona złotych Grzegorz Golec
Kibice tarnowskiej Unii mogą odetchnąć z ulgą. Klub otrzymał licencję na występy w drugiej lidze. Obwarowana została jednak kilkoma warunkami - m.in. dotyczącymi zmian na stadionie. Mniej optymistyczne wieści płyną jednak "z frontu" walki o sponsorów i przyszłoroczny budżet.

Kibice "Jaskółek" czekają już na drugoligowe mecze swojej drużyny. Sezon rozpocznie się 4-5 sierpnia. Do tego czasu na Stadionie Miejskim, gdzie swoje mecze rozgrywa Unia, ma dojść do kilku kosmetycznych zmian wymaganych przez PZPN. Chodzi m.in. o remont pomieszczeń dla sędziów i delegata oraz montaż krzesełek w sektorze gości. Ma tam być też osobne wyjście ewakuacyjne.

- Część materiałów niezbędnych do wykonania prac już jest. Mam nadzieję, że wkrótce rozpoczną się prace - informuje Marcin Ćwikliński, kierownik sekcji piłki nożnej ZKS Unia Tarnów.

"Jaskółki" otrzymały licencję, mimo sięgających już blisko 300 tys. zł zaległości w stosunku m.in. do piłkarzy. Stało się tak, ponieważ żaden z nich nie zaskarżył z tego powodu klubu. - Gdybyśmy mieli wyroki Sądu Polubownego PZPN lub sądu powszechnego wzywające klub do uregulowania należności, wówczas nasze stanowisko byłoby inne. Żadnego takiego dokumentu nie otrzymaliśmy - wyjaśnia Krzysztof Smulski, przewodniczący Komisji Licencyjnej PZPN dla klubów II ligi.

Atutem Unii był również fakt, że nie ma żadnych zaległości w stosunku do ZUS-u ani urzędu skarbowego. A to mocno komplikowałoby otrzymanie licencji.
Przed władzami klubu teraz sporo pracy. W pierwszej kolejność muszą porozumieć się z piłkarzami na temat zaległości. Niewykluczone, że część pieniędzy otrzymają do 21 czerwca. W tej sprawie zawodnicy i tak wykazują sporo cierpliwości. Lista niedotrzymanych terminów spłaty ich stypendiów robi się coraz dłuższa.

Wspomniane długi to nie jedyny palący problem beniaminka drugiej ligi. Unia wciąż bardzo intensywnie szuka sponsorów, którzy pomogliby w stworzeniu drugoligowego budżetu. Na to potrzeba minimum miliona złotych. W klubie przekonują, że reklama poprzez piłkę to dobry pomysł.

- Warto pomóc tej drużynie. To młodzi, ambitni i zdolni zawodnicy. Wciąż rozmawiamy z potencjalnymi firmami. Nie chcę niczego jednak przesądzać. Ludzi, którzy chcą oglądać dobrą piłkę, w Tarnowie nie brakuje. Pokazał to m.in. mecz z krakowską Wisłą - uważa prezes klubu Andrzej Wiśniewski.

"Jaskółki" do nowego sezonu przygotowywać się będą na własnych obiektach. Mają zaplanowanych kilka sparingów. Trener Tomasz Kijowski chciałby utrzymać obecną kadrę. Chce ją wzmocnić dwoma doświadczonymi zawodnikami - obrońcą i napastnikiem.

Wybieramy Superkota! Zobacz fantastyczne zdjęcia kotów i oddaj głos na najpiękniejszego!

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Tarowa. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto