Termalika Bruk-Betu Nieciecza: poprawia się sytuacja kadrowa

Niecieczanie wracają na ligowe boiska po dwutygodniowej przerwie spowodowanej przełożeniem (na środę 24 października) meczu z Cracovią. W swoim ostatnim meczu zespół Termaliki Bruk-Betu przegrał na wyjeździe z Wartą Poznań (0:2), dzisiaj ma więc doskonałą okazję do rehabilitacji za to niepowodzenie.

- Mimo że gramy z drużyną środka tabeli, czeka nas bardzo trudne zadanie. Zespół z Łęcznej po słabszym początku rozgrywek ostatnio spisuje się bowiem coraz lepiej i gra coraz lepszą piłkę - podkreślił szkoleniowiec Termaliki Bruk-Betu Kazimierz Moskal.

Faktycznie, zespół Bogdanki po trzech porażkach na początku obecnych rozgrywek, w dziewięciu kolejnych spotkaniach tylko raz schodził z boiska pokonany, przegrywając mecz wyjazdowy z Cracovią 0:2. W ostatnich trzech meczach ekipa z Łęcznej zdobył pięć punktów po wyjazdowych remisach (1:1) z Olimpią Grudziądz i Zawiszą Bydgoszcz oraz skromnym zwycięstwie (1:0) przed własną publicznością z Kolejarzem Stróże. Szczególne uznanie powinien budzić remis, jaki Bogdanka osiągnęła w ostatniej kolejce, w meczu z mającym wysokie aspiracje Zawiszą.

W ostatnim tygodniu w drużynie z Niecieczy wyraźnie poprawiła się sytuacja kadrowa. Do pełni sił wrócili już leczący kontuzje Dariusz Jarecki, Karol Piątek i Dariusz Pawlusiński. - Cała trójka bardzo dobrze prezentowała się podczas treningów w tym tygodniu, dlatego wszyscy ci zawodnicy zostali włączeni do kadry na mecz z Bogdanką - poinformował trener zespołu z Niecieczy.

- Już w poprzednią sobotę, w meczu kontrolnym z Wisłą Kraków, czułem się bardzo dobrze. Nie zagrałem wtedy wprawdzie na sto procent swoich możliwości, jednak do najbliższego spotkania jestem już przygotowany do gry "na maksa" - przyznał obrońca Dariusz Jarecki, który wrócił do zespołu po dwumiesięcznej przerwie spowodowanej operacją kolana.

Na sobotni mecz do Łęcznej niecieczanie wyjechali po wczorajszym przedpołudniowym treningu oraz obiedzie. - Noc poprzedzającą dzisiejszy mecz spędziliśmy w jednym z hoteli w Lublinie. Wyjechaliśmy dzień wcześniej, chcieliśmy bowiem być jak najlepiej przygotowani do gry - stwierdził trener niecieczan.

Na mecz do Łęcznej nie pojechali będący w trakcie rehabilitacji Jakub Biskup oraz Maciej Maślany. Damian Skołorzyński, Łukasz Szczoczarz, Krzysztof Wrzosek i trzeci bramkarz Maciej Pochroń.

W poprzednim sezonie, w pojedynkach Termaliki Bruk-Betu z Bogdanką, zarówno w meczu rozegranym w Niecieczy jak i w spotkaniu w Łęcznej zanotowano wyniki bezbramkowe. - Wierzę, że strzelimy rywalom choć jedną bramkę i grając w tyle na zero, zainkasujemy trzy punkty - stwierdził szkoleniowiec "Słoników".

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!