Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Termalica Bruk-Bet NIeciecza: poukładana kadra gwarantuje sukces

Andrzej Mizera
Miejsca w wyjściowym składzie niecieczan z pewnością nie będzie chciał oddać Marcin Szałęga
Miejsca w wyjściowym składzie niecieczan z pewnością nie będzie chciał oddać Marcin Szałęga Grzegorz Golec
Niezwykle uniwersalną kadrę po ostatnich transferach będzie mieć trener Termaliki Bruk-Bet Nieciecza. Jej odpowiednie poukładanie ma być kluczem do sukcesu w rundzie wiosennej.

Krzysztof Lipecki, Dariusz Pawlusiński oraz Słowak Lubos Hajduch to gracze, którzy wzmocnili beniaminka pierwszej ligi. To niezwykle solidne transfery. Nowi gracze Termaliki powinni stać się mocnymi punktami drużyny. Rywalizacja o miejsce w wyjściowej jedenastce zapowiada się bardzo interesująco i na pewno będzie mieć wpływ na postawę ekipy.

Rusza akcja Cegiełka Na Panteon

Na samej pozycji bramkarza trener ma do dyspozycji byłego reprezentanta Słowacji i jednego z lepszych golkiperów pierwszej ligi Macieja Budkę. W odwodzie jest też wciąż rozwijający się Piotr Towarnicki. W defensywie również nie brakuje bardzo dobrych zawodników. Oprócz Arkadiusza Barana, który z defensywnego pomocnika stał się stoperem, są tam doświadczeni Jan Cios, Łukasz Kowalski i Łukasz Tupalski.

- Dla nas najważniejsze będzie oczywiście to, żeby nie popełniać błędów - przekonuje Baran. Prawdziwe bogactwo zespół ma w drugiej linii. Z pewnością jej siłę rażenia powienien wzmocnić Dariusz Pawlusiński. Trzydziestotrzyletni zawodnik jest bardzo uniwersalny. Może z powodzeniem grać na obu stronach pomocy oraz za napastnikami.

- To, gdzie ustawi mnie trener, to wyłącznie jego decyzja. Chcę dać z siebie wszystko. Zależy mi, żeby osoby, które mnie ściągnęły były ze mnie zadowolone - mówi zawodnik.Pawlusiński o miejsce w składzie będzie rywalizować z Karolem Piątkiem lub Marcinem Szałęgą, potencjalnymi skrzydłowymi. O wspomnianym bogactwie niecieczan najlepiej świadczy środek drugiej linii. Nowym kandydatem do gry jest przecież Krzysztof Lipecki.

- Od zawsze byłem środkowym pomocnikiem. W zależności od klubu, w którym grałem, mogłem występować też jako ofensywny lub defensywy gracz - mówi Lipecki. Jednak nie będzie brakowało mu konkurentów. Do nich należą m.in. Tomasz Metz i Artur Prokop. Tylko nieco skromniej wygląda atak. Ale nikogo nie trzeba przekonywać, że Łukasz Szczoczarz i Piotr Trafarski - gdy są w formie - są groźni dla każdego bramkarza w pierwszej lidze.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Skatował go za kobietę

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto