Niecieczanie w trzech z sześciu spotkań byli na prowadzeniu i nie potrafili utrzymać korzystnego dla siebie wyniku. Tak było w spotkaniach z Energetykiem ROW-em Rybnik, Dolcanem Ząbki oraz w ostatnim meczu z Olimpią Grudziądz.
- We wspomnianych meczach zabrakło nam konsekwencji w grze, choć to nie jedyne powody, które zadecydowały o tym, że przegraliśmy te spotkania uważa kapitan Termaliki Bruk-Betu Karol Piątek.
- Podczas meczu w Ząbkach, będąc na prowadzeniu, nie wykorzystaliśmy kliku stuprocentowych sytuacji do zdobycia bramek, co później srodze się na nas zemściło. Z kolei w ostatnim meczu z Olimpią Grudziądz skrzywdził nas trochę sędzia, dyktując bardzo kontrowersyjny rzut karny, po którym nasza dobra do tego momentu gra, legła w gruzach - ocenił obrońca "Słoników".
W niedzielę niecieczan czeka bardzo trudne spotkanie z liderem, GKS-em Bełchatów, zespołem który na razie stracił tylko dwa punkty po sensacyjnym remisie z Okocimskim Brzesko. - Rzeczywiście będzie to dla nas bardzo ciężki mecz i doskonale wiemy także jaka jest jego waga. W naszej sytuacji nie możemy pozwolić sobie już na stratę kolejnych punktów, gdyż wtedy stracimy kontakt z czołówką tabeli, a to byłoby bardzo niewskazane. Niewątpliwie stać nas jest na wygranie tego spotkania, mamy bowiem naprawdę mocny zespół. Musimy tylko nasze słowa zamienić w czyny na boisku - podkreślił Piątek.
Piłkarze Termaliki Bruk-Betu w poniedziałek mieli wolny dzień, od wtorku natomiast solidnie pracują na treningach. Jednym z etapów przygotowań do meczu z GKS-em Bełchatów będzie dzisiejszy (godz. 17) mecz kontrolny z Wolanią Wola Rzędzińska, który rozegrany zostanie na boisku w Niecieczy.
Z drużyną nadal trenuje Japończyk Shotaro Okada, natomiast dzisiaj do Niecieczy ma przyjechać 30-letni czeski napastnik Vojtech Schulmeister, który być może wzmocni siłę ataku niecieczan. - Musimy przyglądnąć się możliwościom nowych piłkarzy, między innymi dlatego zorganizowaliśmy dzisiejszy mecz z Wolanią.
Podczas sparingu kolejną okazję wspólnej gry z nowymi kolegami będzie miał także nasz nowy nabytek Rafał Kujawa, który z dobrej strony zaprezentował się już podczas swojego debiutu w meczu z Olimpią. Przed meczem w Grudziądzu Kujawa odbył z drużyną tylko dwa treningi, mimo to bardzo korzystnie zaprezentował się na boisku - ocenił trener "Słoników" Dusan Radolsky, dodając: - Zawodnik ten ma jednak jeszcze trochę zaległości treningowych, nim trafił do naszej drużyny, ostatni raz w meczu ligowym wystąpił bowiem w połowie czerwca.
Przed kolejnymi meczami ligowymi trener Termaliki Bruk-Betu będzie miał więc zdecydowanie większe pole manewru w ofensywie. Zanim w drużynie pojawił się Kujawa, jedynym napastnikiem w zespole z Niecieczy był Emil Drozdowicz, który w tym sezonie nie wykorzystał już wielu doskonałych sytuacji bramkowych.
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?