- Pod topór idą głównie te jodły, które rosną tam, gdzie nie powinny, utrudniając wzrost innym drzewom - wyjaśnia Eugeniusz Piech, nadleśniczy z Gromnika. O choinki można pytać bezpośrednio u leśniczych, m.in. w Zalasowej, Bistuszowej, Burzynie, Bieśniku, Kąśnej Górnej, czy Trzemesnej. - Świerka czy sosny nie mamy, bo rośnie ich niewiele w naszych lasach - dodaje Eugeniusz Piech.
Jeżeli ktoś koniecznie chce kupić świerk, powinien szukać go na targowiskach czy miejscach, gdzie zwyczajowo prowadzona jest ich sprzedaż. Drzewka pochodzą głównie z prywatnych plantacji, a ich ceny kształtują się od 25 do 100 złotych.
Nadleśnictwo realizuje też zamówienia szczególne, na drzewka powyżej pięciu, a nawet 10 metrów, a ich ceny wynoszą od 300 złotych w górę.
W podtarnowskich lasach nasilono patrole, które mają zapobiec nielegalnemu procederowi wycinania nie tylko drzewek, ale też gałązek jodłowych. W akcję zaangażowani są nie tylko pracownicy nadleśnictwa, ale także straży leśnej i policjanci.
Każdy, kto zostanie przyłapany na nielegalnej wycince i nie będzie w stanie poświadczyć, że ma na to wystawione świadectwo legalności może zapłacić nawet do 500 złotych mandatu.
Zobacz piękne, wysportowane kobiety. Weź udział w naszym plebiscycie na najładniejszą sportsmenkę Małopolski
Miss Polonia z dawnych lat! Zobacz archiwalne zdjęcia kandydatek
Codziennie rano najświeższe informacje z Tarnowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zamów newsletter!
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?