Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tarnowskie: śnieg i błoto przykryły drogi i ulice w regionie

Łukasz Jaje
Rano mieszkańców Tarnowa czekała biała niespodzianka. Ze śniegiem na samochodzie walczyła także pani Gosia
Rano mieszkańców Tarnowa czekała biała niespodzianka. Ze śniegiem na samochodzie walczyła także pani Gosia Fot. Łukasz Jaje
11-cm warstwa śniegu przykryła "biegun ciepła". Od dziś aż do soboty będzie znacznie cieplej

Święta co prawda nie były białe, ale pogoda szybko nadrobiła zaległości. Wczoraj rano tysiące tarnowian z niedowierzaniem patrzyło przez okna. 11-centymetrowa warstwa śniegu przykryła wszystko. Zanim drogowcy zabrali się do odśnieżania, biały puch z powodu dodatniej temperatury zamienił się w błotnistą, śliską maź.

- Poruszanie się dziś chodnikami jest męką. Toniemy w błocie, a nikt z tym nic nie robi. Pracownicy co poniektórych służb chyba nadal świętują - Lucyna Struzik nie ukrywała zdenerwowania.

Śliskie i grząskie chodniki groziły poślizgnięciami, a co za tym idzie, złamaniami. Na szczęście pracownicy pogotowia nie odnotowali wczoraj takich przypadków.

Jeszcze gorzej sytuacja wyglądała na drogach. Jeden z odcinków na trasie wojewódzkiej prowadzącej do Gromnika był nieprzejezdny przez kilka godzin. Odśnieżarki omijały też drogi mniej uczęszczane.

- Nie brakuje błota pośniegowego. Na bocznych drogach też jest ślisko. Ubity śnieg spowodował, że asfalt jest oblodzony - mówili nam taksówkarze, dodając, że drogi osiedlowe również są dalekie od ideału.

- Dziś po Tarnowie się nie jeździ, tylko chlapie. Na głównych ulicach jest jeszcze jako tako, lecz te mniejsze to masakra. Na szczęście wyszło słońce - narzeka Andrzej Kasprzyk.

Policja odnotowała siedem kolizji. Straż pożarna musiała interweniować w Lisiej Górze.
- Około godziny 9 jeden z kierowców nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze. W efekcie podróż zakończył w przydrożnym rowie - relacjonuje Paweł Mazurek, rzecznik prasowy tarnowskiej straży. Mężczyzna nie odniósł poważniejszych obrażeń.

Nie wszyscy mieszkańcy Tarnowa pamiętają o obowiązku usuwania śniegu z dachów. Właściciele nieruchomości położonych wzdłuż dróg publicznych powinni odśnieżyć chodniki. Strażnicy miejscy otrzymali z miasta trzy zgłoszenia o takich niedopatrzeniach. Za nieodśnieżanie grozi mandat w wysokości do 500 złotych.
Poświątecznymi opadami śniegu nie byli zaskoczeni meteorolodzy.

- Spodziewaliśmy się tego. Przecież Polska dostała się w strefę układu niżowego - mówi Jadwiga Draus, kierownik tarnowskiej stacji meteo.
W najbliższych dniach drogi znów powinni stać się czarne, a z chodników powinno zniknąć błoto. Synoptycy zapowiadają ocieplenie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto