Po dwóch bramkach Kality, golach Cuprysia i Świecy po pięciu minutach przegrywali już 0:4. Pierwszą bramkę dla gości zdobył Siedlik i jego koledzy poszli za ciosem. W 11 minucie trafił doświadczony Bieś i Control Process objął prowadzenie 6:5. Mieli znów okres przestoju i w efekcie tym „ akademicy ” zdobyli pod rząd trzy bramki i objęli prowadzenie 8:6. W 15 minucie do remisu 8:8 doprowadził Siedlik. Kolejne minuty znów należały do radomian. Objęli prowadzenie 14:11. Rzutu karnego dla gości nie wykorzystał Wajda.
Do bramki tarnowian trafiali Jeżyna, Cupryś, Kalita i Świeca i miejscowi podwyższyli rezultat do 18:11. Wynik do przerwy z rzutu karnego ustalił Siedlik. Na początku drugiej połowy kolejną bramkę zdobył najskuteczniejszy na parkiecie skrzydłowy Jeżyna. Goście odpowiedzieli trafieniami Biesia, Króla i Kozioła i zmniejszyli straty do czterech bramek – 15:19. W 46 minucie rzut karny pewnie wykonał Bieś i doprowadził do remisu 24:24. Od tego momentu toczyła się zacięta walka – zawodnicy obu drużyn zdobywali bramkę za bramkę. W 55 minucie znów po golu Jeżyny gospodarze prowadzili różnicą jednej bramki 29:28. W końcówce spotkania tarnowianie zagrali w identyczny sposób jak na początku. Pozwolili rywalom na zdobycie czterech bramek. Przegrywali już 28:33 i tej straty nie byli już w stanie odrobić. Ogromna szkoda, bo wygrana w Radomiu pozwoliłaby podopiecznym trenera Stanisława Kubali na opuszczenie przedostatniego miejsca. Mieli szansę wyprzedzenia drużyny AZS-u Łódź.
AZS Politechnika Radomska – Control Process Tarnów 35:30 (18:12) Bramki: Jeżyna 13, Świeca 6, Kalita 5, Cupryś 4, Mroczek 4, Cupryś 3 – Siedlik 7, Bieś 6, Król 5, Wajda 3, Niedojadło 3, Dutka 2, Bujak 2, Kozioł 1, Janas 1
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
