Czytaj także: Tarnów: finał Juwenaliów w rytmie reggae [ZDJĘCIA]
By zmienić koło, zatrzymał się na przystanku autobusowym w rejonie ul. Czerwonej. Zajęty odkręcaniem śrub, nie zauważył, jak ktoś uchylił drzwi auta. Saszetka zniknęła. Nie wiadomo, czy był to przypadek, czy też sprawca wiedział, że ofiara była w banku.
- Bierzemy pod uwagę różne możliwości - mówi Olga Żabinska z policji.
Kilka lat temu w regionie dochodziło już do przypadków umyślnego przebijania opon w samochodach i okradania ich właścicieli. W oplu, którego kierowca stracił saszetkę, opona była dziurawa w kilku miejscach.
Codziennie rano najświeższe informacje z Tarnowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zamów newsletter!
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Kradł benzynę na angielskich numerach
echodnia Policyjne testy - jak przebiegają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?