Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tarnów: zmiany dyrektora w I LO nie będzie. Skarga Horbacewicza została oddalona

Andrzej Skórka
Krzysztof Horbacewicz nie podjął jeszcze decyzji co do dalszych kroków w batalii o dochodzenie swoich racji
Krzysztof Horbacewicz nie podjął jeszcze decyzji co do dalszych kroków w batalii o dochodzenie swoich racji Andrzej Skórka
Przed rozpoczęciem nowego roku szkolnego w najstarszej tarnowskiej szkole nie dojdzie do zmiany na dyrektorskim fotelu. Wojewódzki Sąd Administracyjny oddalił skargę w tej kwestii niedoszłego dyrektora, Krzysztofa Horbacewicza. Domagał się on od miasta wykonania korzystnego dla niego wcześniejszego orzeczenia tego samego sądu.

Czytaj także: Horbacewicz nie będzie dyrektorem I LO

Historia ciągnie się już od lutego 2009 roku. Od tamtej pory Krzysztof Horbacewicz obronił się przed urzędniczymi podejrzeniami o plagiat koncepcji zarządzania szkołą. Udowodnił też biurokratom, że jego nagłe przeniesienie do innej szkoły stało w sprzeczności z przepisami. Sąd przyznał matematykowi rację także w sporze o uznanie go zwycięzcą konkursu na stanowisko dyrektora I LO.

Ale od lutego 2009 roku wygranej w konkursie nie było mu dane "skonsumować". Mimo korzystnego orzeczenia WSA oraz podtrzymującej je decyzji NSA. Rok temu wezwał miasto do wykonania sądowego orzeczenia. Urząd odpowiedział, że dyrektorskie stanowisko wcześniej objęła osoba powołana przez prezydenta. I nie można jej odwołać, nie łamiąc przy tym przepisów.

Nauczyciel po raz kolejny poskarżył się do WSA. Tym razem na niewykonywanie przez miasto orzeczeń. I po raz pierwszy nie uzyskał satysfakcjonującej opinii. WSA w Krakowie skargę matematyka oddalił. Wygląda na to, że tym razem podzielił stanowisko urzędników. Ci obstawali przy stwierdzeniu, że przed sądowymi zwycięstwami Krzysztofa Horbacewicza, dyrektorski fotel został prawomocnie obsadzony.
- Dyrektor Wrześniowska znakomicie sprawuje swoją funkcję. Poza tym jej odwołanie mogłoby doprowadzić do analogicznych roszczeń jak ze strony pana Horbacewicza - wyjaśnia Dorota Kunc-Pławecka, rzecznik prasowy prezydenta.

Ostatnia decyzja Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego nie jest jeszcze prawomocna. Krzysztof Horbacewicz czeka na jej pisemne uzasadnienie. - Po tej lekturze zastanowię się co dalej - mówi. - Najbardziej bulwersujące w tej całej mojej batalii jest to, że jakiekolwiek by zapadły wyroki, to i tak niczego nie zmieniają. Oby to nie było nauczką, że obywatel w starciu z urzędnikami zawsze stoi na przegranej pozycji.

Teoretycznie matematyk może teraz ostatni wyrok WSA zaskarżyć do NSA. Mógłby również tracić czas i pieniądze na dowodzenie, że nie było podstaw do ogłaszania w 2009 r. kolejnego konkursu na dyrektora I LO (brak rozstrzygnięcia doprowadził do obsadzenia stanowiska z wyboru prezydenta). Albo dochodzić odszkodowania. Urząd kroków w kierunku polubownego zakończenia sporu nie planuje, bo, jak przekonuje - "nie zmienił ani swojej oceny sprawy, ani postępowania pana Horbacewicza".

Zobacz zdjęcia ślicznych Małopolanek! Wybierz z nami Miss Lata Małopolski 2011!

Kochasz góry?**Wybierz najlepsze schronisko Małopolski**

Codziennie rano najświeższe informacje z Tarnowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zamów newsletter!

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto