Tarnów. Z nawierzchni ulicy Bernardyńskiej zniknęły w końcu olbrzymie dziury. Wreszcie jeździ się tamtędy bezpieczniej

FLESZ - Ogród na balkonie
Fragment ulicy Bernardyńskiej w sąsiedztwie klasztoru ojców Bernardynów został rozkopany końcem czerwca.
Zerwanie asfaltu i głębokie wykopy było związane z doprowadzenie wody i sieci kanalizacyjnej do fontann na powstającym tuż obok skwerze.

Zasypali kamieniami

Po wszystkim dziury zostały zasypane jedynie kamieniami.

- Można było urwać tam zawieszenie – narzeka pan Marian, który często przejeżdża ulicą Bernardyńską.

- Powinno było się tam pojawić jakieś oznaczenie z informacją o takich "niespodziankach" na drodze – dodaje Krzysztof, inny z kierowców.

W końcu załatali

Urzędnicy planowali w tym tygodniu położyć w końcu asfalt i słowa dotrzymali. Wczoraj (14 lipca) Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych załatało dziury i kierowcy nie muszą już omijać wyrw.

Roboty na skwerze przy ulicy Bernardyńskiej też dobiegają powoli końca. Zgodnie z zapowiedziami magistratu, powinien być dostępny dla mieszkańców końcem lipca.

Pobierz bezpłatną aplikację Nasze Miasto i bądź na bieżąco!

Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania. Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy zakładkę "koronawirus", w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią.