Mężczyzna wszedł do sklepu przed godz. 20, kiedy na zewnątrz robiło się już ciemno. W środku była ekspedientka.
- Napastnik trzymał w ręce przedmiot przypominający broń i wymachując nim przed kobietą, domagał się, by wydała mu pieniądze. Ta zdecydowanie odmówiła, co najwyraźniej zbiło sprawcę z tropu. Mężczyzna, widząc, że nic nie osiągnie, odwrócił się i wyszedł z niczym ze sklepu - relacjonuje asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie.
Funkcjonariusze rozpoczęli typowanie sprawcy rozboju krótko po telefonie od przerażonej kobiety. Podejrzanego udało się zidentyfikować i zatrzymać po kilku dniach, m.in. dzięki nagraniom z monitoringu oraz zeznaniom świadków, którzy widzieli młodego mężczyznę w bluzie z kapturem feralnego dnia. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.
- Mężczyźnie postawione zostały zarzuty: usiłowania rozboju oraz wymuszenia rozbójniczego, co zagrożone jest karą pozbawienia wolności do dwunastu lat - mówi Paweł Klimek.
Jak się okazało, 25-latek posługiwał się plastikowym pistoletem, atrapą prawdziwej broni.
- Wprawdzie nie było to niebezpieczne narzędzie i krzywdy nim kobiecie by nie wyrządził, ale ona o tym nie wiedziała. Zresztą nie tylko ona. Celując atrapą w policjanta, mógłby narazić się na postrzelenie - zauważa Klimek.
WIDEO: Poszukiwani przez policję z Małopolski
Źródło: Gazeta Krakowska
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?