Tarnów. Wandale w Parku Strzeleckim. W ogrodzie sensorycznym kibolskie napisy, uszkodzone murki i nawodnienie roślin [ZDJĘCIA]

FLESZ - Nowy lockdown i nowe zasiłki

Murki w Parku Strzeleckim w Tarnowie pobazgrane przez kiboli

Popisane zostały mury, które znajdują się w przejściu prowadzącym z alejek Parku Strzeleckim do nowo powstałego ogrodu sensorycznego, zlokalizowanego w okolicach Biura Wystaw Artystycznych. Kibolskie napisy i graffiti wywołują oburzenie wśród spacerujących.

- To jest szczyt głupoty, żeby niszczyć w ten sposób miejsce, które jest dla mieszkańców – komentuje pan Marek z Tarnowa, przechadzający się po parku z psem.

- To mowa nienawiści, tylko tym razem względem innej drużyny. Napisy świadczą o ignorancji i braku szacunku dla drugiego klubu – komentuje Tomasz Kocur, prezes fundacji AntySchematy2 w Tarnowie, która walczy z ksenofobią, rasizmem i dyskryminacją.

Sam zaobserwował, że wraz z nadejściem wiosny w mieście zaczyna pokazywać się wiele nowych pseudograffiti.

Zniszczenia w Parku Strzeleckim w Tarnowie

Rafał Nakielny, dyrektor Wydziału Infrastruktury Miejskiej UMT, dodaje, że napisy na murach to nie jedyne uszkodzenia nowego ogrodu sensorycznego. Mimo, że to miejsce jeszcze oficjalnie nie zostało odebrane przez urzędników, to już wymaga wielu prac poprawkowych.

- Trzeba poprawić zamocowanie lamp, podszpachlować murki, bo są poniszczone ponieważ ludzie zaczęli tam jeździć na deskorolkach. Do poprawki są przewody nawadniające, które zostały uszkodzone przez dzieci zjeżdżające ze skarpy na sankach – wylicza Rafał Nakielny. Dodaje, że sporo świeżo nasadzonych tam roślin zostało ukradzionych.

Kolejne graffiti w Parku Strzeleckim

Prace poprawkowe w ogrodzie sensorycznym mają się rozpocząć, gdy tylko pogoda na to pozwoli. Mury na których pojawiły się napisy zostaną zamalowane. Zniknie też grafiiti, które w ubiegłym roku pojawiło się na ogrodzeniu parku przy wejściu od strony ul. Piłsudskiego.