Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tarnów: ulice pełne dziur po odwilży

Andrzej Skórka
Na ul. Romanowicza obok dziur w jezdni znaleźć można całkiem spore fragmenty wypłukanego przez wodę asfaltu
Na ul. Romanowicza obok dziur w jezdni znaleźć można całkiem spore fragmenty wypłukanego przez wodę asfaltu Andrzej Skórka
Na początku grudnia kierowcy narzekali na fatalne odśnieżanie ulic w Tarnowie. Miesiąc później skarżą się na... dziury, których w efekcie odwilży jest wyjątkowy urodzaj. - Robimy co możemy, żeby jeździło się bezpiecznie, ale nie jesteśmy w stanie ich o tej porze roku solidnie załatać - odpowiadają drogowcy.

Wyjście z sytuacji jest jedno - na dziurawych ulicach mieć oczy szeroko otwarte i jeździć zdecydowanie wolniej. Pan Jacek częściowo wypełnionego wodą ubytku w ulicy Romanowicza wczoraj w porę nie zauważył. Volkswagen aż podskoczył, przejeżdżając przez wyrwę.

Czytaj także: Borzęcin: sto metrów od szkoly kupisz wódkę

- Że też takiej dziury nikt do tej pory nie załatał - denerwował się, sprawdzając na poboczu, czy z kół nie uchodzi powietrze. Podobnych niebezpieczeństw w jezdniach jest więcej. Woda z topniejącego śniegu, potem opady deszczu robią swoje. W kilka dni w miejscu niewielkich pęknięć powstają dziury. W ostatnich dniach Czytelnicy informowali nas o dziurach, na które uważać trzeba m.in. na ul. Jana Pawła II, Elektrycznej, Krakowskiej, Orkana, Nowodąbrowskiej, Bitwy o Wał Pomorski oraz w sąsiedztwie ronda przy ul. Klikowskiej.

- W większości to miejsca nieremontowane od lat, a tylko prowizorycznie łatane - mówi Tadeusz Januś, psiocząc na wyboje na Elektrycznej. Drogowcy zapewniają, że sytuację na ulicach monitorują na bieżąco. Z łopatami i workami wypełnionymi masą bitumiczną utwardzalną na zimno zasypują największe dziury. - To w tej chwili jedyne możliwe wyjście. Na rynku nie ma o tej porze roku mas gorących - mówi Zdzisław Musiał, dyrektor Tarnowskiego Zarządu Dróg Miejskich.

Masa na zimno ma jednak wadę - przy w miarę dobrej pogodzie takie wypełnienie dziury wytrzyma kilka tygodni. Przymrozki i opady ograniczają jej "żywotność". Skutek? Dziury załatane przed tygodniem już mogą stanowić zagrożenie.

Trwająca od grudnia akcja zimowa pochłonęła w mieście grubo ponad milion złotych. Teraz kolejne koszty generują odwilż i konieczność łatania dziur. Mimo to TZDM zapewnia, że pieniędzy na utrzymanie ulic w Tarnowie nie zabraknie.

- Na wiosnę przystąpimy do generalnego pozimowego porządku na miejskich drogach - uspokaja Zdzisław Musiał.

Zadzwoń!
O dziurze w jezdni daj znać drogowcom pod nr. 14 621 04 25 w. 25 (od 7 do 15) lub 504 044 039 (od 15 do 7)

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Nastolatek oblał się benzyną i podpalił!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto