Tarnów. To będą zupełnie inne święta niż do tej pory. Jak Wielkanoc spędzą znane osoby z Tarnowa i regionu?

Roman Łucarz, starosta tarnowskich - Po raz pierwszy przyjdzie mi tak spędzać Święta. Nawet za komuny tak nie było, chociaż może wtedy ludzie bardziej garnęli się do Kościoła. Tę całą sytuację odbieram jako znak od Pana Boga. Odeszliśmy od niego i może on chce, żebyśmy za Nim zatęsknili? W życiu nie ma przypadków. Ten czas to okres na przemyślenie pewnych ważnych spraw. A moje święta? Spędzę z żoną i synem. Drugi syn mieszka w Radłowie, więc nas nie odwiedzi, kolejny jest w Danii. Pozostaje tylko połączyć się duchowo i telefonicznie.