Tarnów: szkółka żużlowa działa już rok

- Od dawna myślałem o utworzeniu w Tarnowie szkółki żużlowej, w której dzieci miałyby możliwość i szansę rozpoczęcia zabawy w prawdziwy żużel, startując na małych motocyklach, na minitorze. Wcześniej w Tarnowie było wiele prób stworzenia miniżużla, żadna jednak nie wypaliła, dlatego mam dużą satysfakcję, że mnie się to udało - mówi Mirosław Cierniak.

Na spotkaniu organizacyjnym klubu, które odbyło się 16 stycznia 2012 roku, obecnych było około 40 osób. Na pierwsze treningi, które rozpoczęły się w styczniu ubiegłego roku, zapisało się 13 adeptów. W lutym dzieci wzięły udział w spotkaniu integracyjnym w Trzemeśnej, w ramach którego zorganizowano kulig oraz ognisko z pieczeniem kiełbasek. Klub oficjalnie został natomiast zarejestrowany w marcu.

- Początki nie były łatwe, ale do dalszej pracy zmobilizował mnie zapał dzieci, które bardzo chętnie uczestniczyły w treningach ogólnorozwojowych w hali. Wraz z upływem czasu chętnych do treningów było coraz więcej i w trakcie całego sezonu w zajęciach uczestniczyło już około 20 adeptów - wspomina Mirosław Cierniak.

Kolejnym etapem działalności UKS"Jaskółek" było rozpoczęcie budowy minitoru, który powstał przy ogromnej pomocy firm: "Tek-Pak", "Papitar", "Monterm", "Dol-Bud", "Spojkar", "Pro-Fis", "Czakram" i "Kamex-Bruk".

Oficjalne otwarcie obiektu odbyło się wprawdzie pod koniec września, jednak na minitorze adepci trenowali już od maja.
- Należy podkreślić, że w budowę minitoru mocno zaangażowana była także była prezes Unii Tarnów ŻSSA Agata Mróz. Nim zawodnicy wyjechali na nasz tor, trenowali także na prywatnym torze Janusza Kołodzieja w Nowodworzu. Przy organizacji szkółki żużlowej bardzo pomogli nam również Jakub Jamróg oraz zawodnicy spoza Tarnowa Patryk Dudek i Rafał Szombierski, a także były żużlowiec Unii Tarnów, przebywający obecnie w USA, Artur Taraszka - podkreśla trener UKS "Jaskółki".

W trakcie sezonu klub dysponował pięcioma kompletnymi motocyklami do jazdy na miniżużlu zbudowanymi przez Mirosława Cierniaka.

- W pracach nad nimi pomagał mi znany tarnowski mechanik Sławomir Tronina - podkreśla Cierniak.
Oprócz zajęć sportowych adepci ze szkółki żużlowej w kwietniu i w październiku wzięli udział w ogólnopolskich programach telewizyjnych "Świat według Kreta" oraz "Bezpieczna jazda", promując w ten sposób Tarnów. Młodzi zawodnicy "Jaskółek" przed każdym meczem Enea Ekstraligi w Tarnowie przedstawiali się także kibicom podczas przedmeczowych prezentacji.

- Bardzo się cieszę, że pomysł z utworzeniem szkółki żużlowej wypalił. Nie ukrywam, że pracując w UKS"Jaskółki", realizuję swoją życiową pasję, jaką jest żużel, natomiast najlepszą zapłatą za czas, jaki poświęcam adeptom, jest ich radość podczas pokonywania kolejnych wirażów minitoru ślizgiem kontrolowanym - opowiada Cierniak. - Nie ukrywam, że moim marzeniem jest stworzenie profesjonalnego klubu, który w przyszłości zapewni ciągłość szkolenia młodych żużlowców oraz znacznie podniesie popularność sportu żużlowego w regionie tarnowskim. Cały czas należy bowiem dążyć do tego, by w drużynie ligowej z Tarnowa startowało jak najwięcej wychowanków klubu.

Młodzi zawodnicy "Jaskółek" rozpoczęli już przygotowania do kolejnego sezonu. - Zajęcia odbywają się od początku grudnia, trenujemy dwa razy w tygodniu w halach sportowych w Mościcach. Warto podkreślić, że w treningach systematycznie uczestniczy 20 adeptów, podzielonych na grupy.

Są wśród nich dzieci nie tylko z Tarnowa i z najbliższych jego okolic, ale także z Lipnicy Murowanej, Brzeska czy Zalasowej. Od początku grudnia w naszej szkółce bardzo solidnie trenuje pierwsza dziewczyna, 14-letnia Dagmara Grabowska z Radłowa, która ma już za sobą jazdę nawet na motocyklu crossowym - podkreśla trener UKS "Jaskółki".

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!