Tarnów: prace Karoliny Kłapkowskiej w TCK [ZDJĘCIA]

Na ekspozycję składają się prace, które powstały w ciągu ostatnich trzech lat. Jest to wynik poszukiwań autorki i spotkań z ciekawymi ludźmi. Najbardziej interesuje mnie pokazanie prawdziwego życia. Są to kameralne historie, gdzie urzeka mnie szczerość i prostolinijność bohaterów. Dla mnie tak samo ważni są ludzie, czas spotkania z nimi, jak i końcowy efekt czyli zdjęcia.

Wystawa to trzy historie. Pierwsza to cykl obrazów z małej lubelskiej wsi, malowniczo położonej osady, w której zatrzymał się czas. To opowieść o pięknym zwykłym trwaniu. Świat moich bohaterów nie zmienia się. W tym miejscu przeżyli ciężko pracując całe życie. Wszystko tam jest dotknięte upływającym czasem. Historie z przeszłości przenikają się z teraźniejszymi chwilami.

Drugi cykl to „Dom Beaty” opowiada o zwykłej egzystencji. O otaczających i mijających nas chwilach, które potrafią być intrygujące. To kameralna i nastrojowa relacja z wizyty w pewnym domu. Przedstawiam tu nie tyle osoby, co miejsca i chwile, które mówią na życie mieszkańców. Momenty podpatrzone i bardzo osobiste.

Trzecie zestawienie to „opowieść” o nastolatce, która została mamą. Żyje ze swoim mężem w dużym mieście. Oboje muszą zostawić swoje dotychczasowe życie i bardzo szybko dorosnąć. Tworzą rodzinę, której spoiwem jest ich syn. Borykają się z różnymi codziennymi trudnościami. Starają się odnaleźć w tej nowej dla nich sytuacji.

Karolina Kłapkowska urodziła się we Wrocławiu. Studiowała na Uniwersytecie Wrocławskim Etnologię, obecnie jest studentką II roku sztuki operatorskiej na Wydziale Radia i Telewizji Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Od pięciu lat zajmuje się fotografią.