Jesienią, po niespełna dwóch latach istnienia, plac zabaw zniknął z dnia na dzień. Powodem były problemy własnościowe dotyczące gruntu, na którym stały huśtawki, karuzela, zjeżdżalnie i drabinki. O jego zwrot skutecznie zabiegali dawni właściciele. Wszystkie urządzenia zdemontowano i zimę przeleżały w magazynie.
Czytaj także:Byli właściciele chcą odzyskać pół Małopolski
Teraz stoją już w nowym miejscu, wśród parkowych drzew. Wcześniej miasto wyburzyło tu zrujnowaną muszlę koncertową. Mieszkańcy cieszą się z powrotu placu, ale mają uwagi. Pierwsza, to zbyt mało - ich zdaniem - ławeczek. Nie podoba im się także pozostawienie błotnistych miejsc wokół zjeżdżalni i niektórych huśtawek.
- Moje dziecko w niedzielę ze zjeżdżalni ześlizgnęło się wprost do kałuży i błota - mówi pani Aneta. - Część placu wysypano piaskiem i tam woda się nie zbiera. Dlaczego nie zrobiono tego też przy zjeżdżalniach?
Marek Kaczanowski, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej w UMT zapewnia, że niedogodności będą eliminowane.
- Dostawimy kolejne ławki - obiecuje.
Codziennie rano najświeższe informacje z Tarnowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zamów newsletter!
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Kradł benzynę na angielskich numerach
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?