Mimo że jego okazały grobowiec znajduje się przy głównej alei najstarszej tarnowskiej nekropolii, dotąd nikt się nim nie opiekował. - Po tym jak jego syn Hubert w 1910 roku odsprzedał gazownię miastu i prawdopodobnie wyjechał z Tarnowa, kompletnie zapomniano o byłym właścicielu.
To właśnie za jego czasów zakład rozbudowano, a gaz zaczął być wykorzystywany do produkcji i ogrzewania mieszkań - mówi Ryszard Lis (na zdj.), który wspólnie z Witoldem Wardzałą pilotował renowację nagrobka. Prace wykonała Barbara Dworaczyńska, a sfinansowała je Karpacka Spółka Gazownictwa, która ma teraz opiekować się odnowionym grobem.
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?