Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tarnów. Miasto zdobywcy Pucharu Gordona Bennetta ma nowy pomysł na promocję. Tarnów kupi wielki balon? [ZDJĘCIA]

Paweł Chwał
Paweł Chwał
Tak mógłby wyglądać balon promujący Tarnów
Tak mógłby wyglądać balon promujący Tarnów Mościcki Klub Balonowy
Tarnów doczeka się własnego balonu i podniebnej promocji? Pomysł ma sporo entuzjastów, tym bardziej, że to tarnowianin Mateusz Rękas dwa lata temu zdobył prestiżowy Puchar Gordona Bennetta. Czy miasto znajdzie pieniądze na zakup balonu?

FLESZ - Dilerzy aut mają problem, a wszystko przez nowe normy emisji spalin

Balony na tarnowskim niebie to nie jest coś wyjątkowego i unikalnego. Można je oglądać podczas różnego rodzaju wydarzeń organizowanych w mieście i świąt (ostatnio z okazji rocznicy odzyskania niepodległości) za sprawą Mościckiego Klubu Balonowego, który ma już blisko 90-letnie tradycje.

Tarnowianie z Pucharem Gordona Bennetta

Piloci mościckiego klubu regularnie odbywają loty po okolicy, odnoszą sukcesy w zawodach rangi krajowej, a nawet na świecie. Dwa lata temu zdobyli Puchar Gordona Bennetta, a baloniarstwo uznawane jest za najbardziej prestiżową dyscyplinę spośród sportów lotniczych.

- Mamy wielu adeptów latania, którzy garną się do tej widowiskowej dyscypliny, jaką jest baloniarstwo. Nowy balon sportowy pozwoliłby szkolić kolejne pokolenie młodych pilotów, którzy w przyszłości mogliby mieć szanse zdobywać trofea na najważniejszych wydarzeniach krajowych i międzynarodowych – przekonuje Mateusz Rękas, prezes Mościckiego Klubu Balonowego, zdobywca Pucharu Gordona Bennetta.

Różne warianty i koszty balonu dla Tarnowa

Z pomysłem, aby wykorzystać balon do promocji Tarnowa wyszedł Piotr Górnikiewicz, tarnowski radny, przewodniczący Komisji Sportu w radzie miejskiej.

- Skoro firmy prywatne fundują balony i przy ich pomocy reklamują swoje marki, to znaczy, że jest to skuteczne narzędzie promocji. Myślę, ze warto pójść ich śladem? Zresztą wiele miast już tak zrobiło i ma własne balony. Aż dziwne, że Tarnów, który ma tak duże tradycje i osiągnięcia w tej dyscyplinie, nie postarał się o to dotąd – mówi Piotr Górnikiewicz.

O propozycji ufundowania tarnowskiego balonu dyskutowano podczas październikowego posiedzenia Komisji Sportu RM. Mateusz Rękas przedstawił m.in. projekt graficzny oraz potencjalne koszty. Te uzależnione są od różnych wariantów i kształtują się od 105 tysięcy zł (modyfikacja jednego z balonów, który posiada klub poprzez m.in. naszycie na niego reklamy) do 215 tys. zł za zakup nowej czaszy wraz z grafiką i pełnym osprzętem. Do tego doliczyć trzeba rocznie ok. 30-40 tys. zł na opłacenie bieżącej obsługi balonu. Ewentualna umowa przewidywałaby m.in. start tarnowskiego balonu w 5-10 zawodach w kraju i udział w wydarzeniach miejskich.

- Koszty nie są małe. Można je zmodyfikować w zależności od wyposażenia. Ale rozkładając je na przykład na 10 lat wychodzi na to, że rocznie ta nietuzinkowa promocja, będzie kosztowała miasto około 20 tysięcy złotych, czyli nie aż tak dużo – wylicza Piotr Górnikiewicz.

Na razie przyszłoroczny budżet miasta jest na etapie projektowania. O tym czy ujęty w nim zostanie zakup balonu, zdecydują radni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto