Miasto podjęło decyzję, że zmodernizowany pięć lat temu fragment ulicy trzeba na nowo wyremontować. Nie ma innego sposobu na powstrzymanie rozsypywania się jezdni. Nie będzie z tym czekać do finału procesu z wykonawcą.
Pierwszy przetarg trzeba było unieważnić. W budżecie miasta zapisano na powtórny remont kwotę kwotę 4,5 mln zł. Zgłosił się jeden chętny - firma Strabag, która oczekiwała ponad 5,9 mln zł. - Był duży szum medialny wokół tego remontu i wykonawcy się asekurują, stąd zawyżenie kwoty - mówi Marian Ogrodnik, szef Zarządu Dróg i Komunikacji w Tarnowie. Przetarg unieważniono i ogłoszono po raz drugi.
Tym razem oferty złożyły cztery firmy. Najtańszą przygotowała firma Anko z Tarnowa.
Obiecuje naprawić ul. Krakowską za ponad 4,8 mln zł. To jednak wciąż o 300 tys. zł więcej, niż zapisano w budżecie.
Jak przekonuje jednak magistrat, oszczędności na innych przetargach pozwolą uzupełnić tę kwotę.
Urzędnicy mają teraz 30 dni na ocenę formalną ofert. Jeśli nie będzie żadnych przeszkód, umowa zostanie podpisana jeszcze przed wakacjami.
Remontu obejmował będzie wymianę kostek porfirowych na granitowe na jezdni i na parkingach. Ruch na ulicy nie będzie zamykany.
ZOBACZ TAKŻE: Którędy uchodzi ciepło z domu? Kamera termowizyjna podpowie
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?