Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kierowca tira próbował wjechać na szczyt Góry św. Marcina w Tarnowie. Ciężarówka utknęła na wąskim podjeździe. Mamy zdjęcia

Paweł Chwał
Paweł Chwał
Ciężarówka utknęła na najbardziej stromym, a teraz dodatkowo oblodzonym odcinku wąskiej ulicy PTTK, pomiędzy restauracją a ul. Wypoczynkową, gdzie nawet samochody osobowe mają problem z wyjechaniem
Ciężarówka utknęła na najbardziej stromym, a teraz dodatkowo oblodzonym odcinku wąskiej ulicy PTTK, pomiędzy restauracją a ul. Wypoczynkową, gdzie nawet samochody osobowe mają problem z wyjechaniem Nadesłane przez Czytelnika
Tir na estońskich numerach rejestracyjnych utknął na wąskiej drodze obok restauracji Podzamcze na Górze św. Marcina. Kierowca zaufał nawigacji i nie zważał na znaki, stojące przy bardzo stromej drodze, biegnącej w kierunku Zawady.

Niecodzienny rajd na Górze św. Marcina w Tarnowie. Interweniowała policja

Do zdarzenia doszło tuż przed świętami w godzinach popołudniowych. Ciężarówka w okolice "Marcinki" przejechała najpierw al. Tarnowskich, a następnie kierowca nie zważając na oznakowanie, wjechał na wąską drogę prowadzącą wzdłuż basenu w kierunku szczytu. Tir utknął na najbardziej stromym odcinku ulicy PTTK - pomiędzy restauracją a ulicą Wypoczynkową.

Nie dość, że ciężarówka zablokowała przejazd, to jeszcze cofając uszkodziła samochód stojący na parking obok restauracji.

Na miejscu interweniowali policjanci, którzy pomogli kierowcy bezpiecznie i bez dodatkowych szkód zjechać ciężarówką na dół, do alei Tarnowskich.

Z odcinka drogi, na którym doszło do zdarzenia, mogą korzystać tylko mieszkańcy. Ciężarówki nie mogą tędy jeździć.

Nie był to jednak pierwszy przypadek próby wjechania tirem na "Marcinkę". Dziesięć lat temu inna ciężarówka dotarła jeszcze wyżej, ale za to próby jej uwolnienia z pułapki trwały aż dwa dni.

Sytuacja na rynku pracy w 2023 roku

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto