Pożar zauważono na ostatniej kondygnacji czteropiętrowego budynku o godz. 22.39 w sobotę. - Od lokatora mieszkania koledzy, którzy uczestniczyli w akcji gaśniczej, dowiedzieli się, że nikogo nie ma w środku - relacjonuje Józef Nalepa, dyżurny operacyjny w tarnowskiej PSP.
Jak dodaje strażak, pożar udało się ugasić szybko. Straty nie są wysokie. Wstępnie oszacowano je na 10 tysięcy złotych. - Pomocy wymagali lokatorzy z pozostałych mieszkań na tej klatce, gdyż wydobywający się, duszący dym zaczął wdzierać się do środka - mówi Józef Nalepa.
Z podejrzeniem podtrucia do szpitala karetki odwiozły pięciu lokatorów bloku. Inni musieli gruntownie przewietrzyć mieszkania.
Strażackie ustalenia wskazują na to, że bezpośrednią przyczyną pożaru było podpalenie. Wersję tę będą teraz badać policjanci.
Akcja gaśnicza na os. XXV-lecia była do wczoraj najpoważniejszym zdarzeniem podczas tegorocznych świąt w regionie. Strażacy gasili także pożar sadzy w kominie domu w Łęce Siedleckiej oraz na strychu w Lisiej Górze. Wyciągali z rowów: peugeota, który dachował w Gromniku, toyotę w Pogórskiej Woli i fiata w Zabłędzy.
Wybierz małopolską miss internetu. Zobacz zdjęcia pięknych dziewczyn!
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Podrobili 17 tys. ton paliwa, staną przed sądem
Najciekawsze świąteczne prezenty, wigilijne przepisy, pomysły na sylwestra - wszystko w serwisie świątecznym**
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
