Tarnowski dworzec, oddany do użytku w 1910 roku, dzięki swojej oryginalnej architekturze był jednym z największych i najpiękniejszych w Polsce.
- Czy ówczesne władze Tarnowa miały wpływ na budowę tak wielkiego obiektu? - pyta Krzysztof Jasiński, pasjonat kolei. Sam sobie odpowiada, że w jakimś stopniu odzwierciedlał on ambicje szybko rozwijającego się miasta. - Wzorowany był na wybudowanym w 1904 roku dworcu we Lwowie.
Miał staranny, secesyjno-modernistyczny wystrój. Przy dwor-cu oraz nad platformą drugiego peronu założono wiaty o żeliwnych kolumnach, a oba perony połączono tunelem, co - w ówczesnych czasach - było nowością.
28 sierpnia 1939 roku gmachem dworca wstrząsnął potężny wybuch. W przechowalni bagażu eksplodowała bomba zegarowa. Zginęło 20 osób, 35 zostało rannych. Część dworca uległa zniszczeniu.
Dziś dworzec prezentuje się równie, a nawet bardziej okazale niż sto lat temu. To efekt trwającego ponad 4 lata remontu, który pochłonął 42 mln zł.
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?