Tarnów: czas skończyć z korkami, objazdami i... krzakami na drogach

- Gdy samochód jedzie z przeciwka, to mam dwa wyjścia. Czekać, aż przejedzie, albo przedrzeć się przez gałęzie i porysować karoserię. Od prawie dwóch miesięcy interweniuję w Tarnowskim Zarządzie Dróg Miejskich i na policji. Bezskutecznie. Po co są te wszystkie instytucje, skoro nic nie robią? - zastanawia się pan Tomasz, który w końcu postanowił zadzwonić po pomoc do naszej redakcji.

Sprawą zainteresowaliśmy TZDM. - Nie ma problemu. Jeszcze w tym tygodniu wytniemy gałęzie - zapewnia Stanisław Dudek z TZDM. Kłopoty z przydrożnymi krzakami mają także inni mieszkańcy Tarnowa. Do niebezpiecznych sytuacji dochodzi m.in. na skrzyżowaniu Jastruna z Elektryczną. - Niewiele brakowało, a przejazd przez tamto skrzyżowanie skończyłby się dla mnie tragicznie. Podczas skręcania w lewo omal nie wjechałem pod jadącego dość szybko tira. Krzaki, które tam rosną,całkowicie zasłaniają widoczność. To naprawdę bardzo niebezpieczne - mówi pan Andrzej, mieszkaniec osiedla Piaskówka.

Policjanci z drogówki tłumaczą, że na bieżąco starają się eliminować takie zagrożenia. - Zasłonięte przez liście znaki czy rośliny ograniczające widoczność bywają pośrednimi przyczynami wypadków. Takie utrudnienia należy zgłaszać do oficera dyżurnego - mówi Władysław Szydłowski z tarnowskiej drogówki.

Akcja "Droga bez przeszkód"

Nasza akcja ma poprawić bezpieczeństwo na drogach. Szukamy miejsc, w których jazdę samochodem utrudniają gałęzie i krzewy wystające na ulice. Chcemy też usunąć niebezpieczne reklamy i inne przeszkody stwarzające zagrożenie dla zmotoryzowanych.

Osoby, które spotkają się z podobnymi utrudnieniami w ruchu drogowym, proszone są o kontakt z redakcją "Gazety Krakowskiej" w Tarnowie. Można to zrobić drogą telefoniczną pod numerem 14 631 94 18 lub e-mailową - [email protected]. Zajmiemy się każdym zgłoszeniem.