Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tarnów: cięcia w urzędzie, dyrektorów ubędzie

Andrzej Skórka
Jolanta Tomaszewska była wczoraj jedną z klientek Biura Obsługi Mieszkańców przy ul. Nowej. Formalności poszły bez komplikacji. Czy rewolucja Romana Ciepieli jeszcze usprawni sytuację?
Jolanta Tomaszewska była wczoraj jedną z klientek Biura Obsługi Mieszkańców przy ul. Nowej. Formalności poszły bez komplikacji. Czy rewolucja Romana Ciepieli jeszcze usprawni sytuację? Andrzej Skórka
Prezydent Ciepiela urządza magistrat według swojego pomysłu. Za kilka tygodni zlikwiduje co czwarty z obecnych wydziałów.

Roman Ciepiela zapowiedział przemeblowanie Urzędu Miejskiego krótko po wyborczej wygranej. Na scenariusz takiej rewolucji przyszło czekać aż cztery miesiące. Teraz wiadomo, że ograniczy liczbę dyrektorskich stołków w magistracie.

Opinie mieszkańców zdają się potwierdzać, że ten krok jest słuszny. - Kiedyś poszedłem do urzędu z interwencją w sprawie skoszenia trawy na rondzie Dagnanów. A tam zaskoczeni urzędnicy zapytali mnie: "A gdzie to jest?" - oburza się Tadeusz Ryś, jeden z petentów. - Tyle natworzyli tam wydziałów i dyrektorów, że czasami nie bardzo wiadomo, gdzie co jest i kto za co odpowiada.

O rozrastającej się biurokracji od dawna mówił radny Jacek Łabno. - W ciągu trzech ostatnich lat wydatki na administrację wzrosły w Tarnowie o jakieś 5 mln zł - podkreśla.

Prezydent Ciepiela przyznał, że w magistracie zastał zbyt wielu szefów. Teraz z grubsza wiadomo, jak chce reformować urząd. "Pod nóż" pójdzie aż sześć wydziałów. - Porządkuję strukturę urzędu, co usprawni zarządzanie miastem - stwierdził wczoraj krótko Ciepiela.

Od maja do historii przejdą wydziały: administracyjny, marki miasta, polityki społecznej, pomocy mieszkaniowej, realizacji inwestycji oraz usług ogólnomiejskich. Ich zadania przejmą inne komórki urzędu. Ciepiela utworzy też jednak dwa zupełnie nowe wydziały - infrastruktury miejskiej i komunikacji społecznej.

Co ciekawe, na czele trzech spośród likwidowanych wydziałów stoją osoby, które należały do bliskiego zaplecza byłego prezydenta Ryszarda Ścigały. To Magdalena Osiak, Maria Zawada-Bilik i Krzysztof Madej. Roszady personalne mogą być jednak większe. Którzy dyrektorzy zachowają dotychczasowe stanowiska, a kto je straci? Na temat nazwisk Roman Ciepiela nie chciał wczoraj rozmawiać. - Najpierw muszę o tym porozmawiać z bezpośrednio zainteresowanymi - stwierdził.

Z rezerwą do zmian podchodzą na razie radni. - W zasadzie mają one charakter kosmetyczny. W bezpośrednim kontakcie z urzędem mieszkańcy raczej zmian nie odczują - komentuje radny Jakub Kwaśny.

Samorządowcy zwrócili już uwagę na kilka szczegółów. Na przykład taki, że w nowej strukturze urzędu Roman Ciepiela przypisał sobie osobisty nadzór nad aż 11 wydziałami. - Obawiam się, czy przy tak ogromnym zakresie obowiązków prezydent znajdzie jeszcze czas na spotkania z mieszkańcami - komentuje Kazimierz Koprowski z PiS.

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Giganci zatruwają świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto