Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tarnów: choć radni byli przeciw, woda i tak podrożeje

Andrzej Skórka
Za niespełna dwa miesiące tarnowianie będą wydawali więcej na opłaty za bieżącą wodę oraz odprowadzanie ścieków. Podwyżki nie powstrzyma nawet brak akceptacji rady miejskiej. Na pocieszenie - opłaty rosną o wskaźnik inflacji i nadal nie będą należały do najwyższych w kraju ani w Małopolsce.

Choć uchwałę w sprawie taryfy podejmowali radni, to ich stanowisko ma jedynie charakter opinii. Nawet bez przyzwolenia rady nowe stawki i tak wejdą w życie. Metr sześcienny wody będzie droższy o 10 groszy niż dotąd, opłata za identyczną ilość ścieków idzie w górę o 20 groszy.

Tadeusz Rzepecki, prezes Tarnowskich Wodociągów, obrusza się na stwierdzenia o podwyżce. - To jedynie korekta o wskaźnik inflacji - przekonuje.

Pan Władysław, mieszkaniec domu jednorodzinnego w Mościcach, na wieść o szykowanej podwyżce przeprowadził kalkulację. Wyszło mu, że przy zużyciu wody na poziomie około 14 metrów sześc. zapłaci za nią oraz ścieki o blisko 50 zł rocznie więcej niż według wciąż obowiązującej taryfy. - Komuś może się wydawać, że to niewiele drożej, ale przy skromnej emeryturze człowiek ogląda każdą złotówkę zanim ją na coś przeznaczy - mówi.

"Nie" podwyżce powiedziało w głosowaniu 8 radnych. 11 wstrzymało się od głosu. Nikt wniosku nie poparł. Jeden z nich dociekał, jaki wpływ na nowe stawki mają plany budowy przez komunalną spółkę spalarni osadów z oczyszczalni. Zapewnienia o braku takich związków nie skłoniły go jednak do poparcia nowej taryfy. Także samorządowcy z rządzącej koalicji narzekali, że nie mają wpływu na politykę cenową Tarnowskich Wodociągów. Bo mimo odrzucenia projektu taryfy, ta wejdzie w życie 1 marca, czyli 70 dni po jej przedłożeniu samorządowi.

- Warto byłoby na forum samorządów zebrać propozycje takich poprawek do ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę, byśmy nie pozostawali bezwolni - apelował Jacek Łabno.

- Miasto może bardzo wiele - polemizuje prezes Rzepecki. - Nasz wniosek taryfowy odpowiednio wcześnie weryfikuje przecież specjalny zespół powołany przez prezydenta.

Gorycz podwyżki w pewnym stopniu złagodzić może tarnowianom najwyżej lektura cenników obowiązujących w innych miastach. Stawki za wodę, które niebawem wejdą w życie, należeć będą do najniższych wśród 41 miast liczących powyżej 100 tys. mieszkańców. Taniej zapłacą jedynie mieszkańcy Opola, Włocławka i Kalisza (stawki wynoszą tam od 2,7 do 2,97 zł). Ceny za ścieki plasują Tarnów na miejscu 17. w stawce. Droższa taryfa wodno-ściekowa obowiązuje również m.in. w sąsiednich Bochni i Brzesku.



Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto