Tarnów. Budowa hospicjum Via Spei w Tarnowie zajęła wiele czasu i wysiłku, ale prace zmierzają już ku końcowi

W hospicjum prace powoli zmierzają ku końcowi. Kiedy obiekt zacznie działać?

Można śmiało powiedzieć, że kończymy. Zajęło nam to trochę czasu, bo prawie dziesięć lat i kosztowało wiele wysiłku, ale bardzo się cieszymy, że zrobiliśmy tak dużo i udało nam się włączyć w to dzieło, setki osób. Pierwszych pacjentów chcemy przyjąć jeszcze w tym roku. Na początek uruchomimy Poradnię Leczenia Bólu.

Co zatem jeszcze zostało do zrobienia?

Obecnie trwają prace związane z montażem ościeżnice i drzwi w hospicjum. W planach jest wykonanie sufitu podwieszanego. Kolejnym krokiem będzie zakup i montaż podłóg i oświetlenia. No i na samym końcu wyposażenie ośrodka

I macie na to wszystko już pieniądze?

Niestety, brakuje nam jeszcze sporo, ale liczymy na wsparcie dobrych ludzi. Chcemy jak najszybciej uruchomić miejsce dla tych, którzy odchodzą i potrzebują opieki oraz troski

Pandemia koronawirusa chyba nie ułatwia zdobywania pieniędzy?

Zdecydowanie nie, ale my się nie poddajemy. Dotychczas pozyskiwaliśmy pieniądze na hospicjum organizując zbiórki czy koncerty charytatywne. Teraz tego nie możemy robić, jednak cały czas działamy w miarę możliwości i wierzymy, że się uda. Motywuje nas to, że ludzie nas mocno wspierają i nie jesteśmy sami.

Jak można pomóc?

Choćby przekazując jeden procent podatku, czy wspierając naszą zbiórkę na siepomaga.pl. Dla nas liczy się każde wsparcie, bo przybliża nas do oddania tego obiektu ludziom.

A ludzie czekają już na hospicjum

Niektórzy chcą, żeby hospicjum było już otwarte. Są telefony i pytania od rodzin chorych kiedy ośrodek zacznie działać. Zgłaszają się nawet pierwsze osoby chętne do pracy.

Na jaką pomoc będą mogli liczyć przebywający w ośrodku?

Na profesjonalną opiekę medyczną i psychologiczną, która będzie bezpłatna dla wszystkich korzystających ze świadczeń Narodowego Funduszu Zdrowia i w miarę możliwości także dla osób pozbawionych tej formy ubezpieczenia.