Tarnów aż dekadę czekał na rozpoczęcie budowy łącznika autostradowego do Mościc. Droga i nowy most na Dunajcu powstaną w dwa lata?

FLESZ - Wjazd samochodem do centrum niemożliwy?

Chociaż A4 łączy Tarnów z Krakowem już od dziewięciu lat, zachodnia część Tarnowa do dziś nie doczekała się połączenia autostradowego z prawdziwego zdarzenia. Przez lata kierowcy przebijali się z autostrady w kierunku Mościc lokalnymi drogami w gminie Wierzchosławice.

Od blisko dwóch lat nawet tego już nie ma, po tym jak z użytkowania wyłączono most na Dunajcu na drodze powiatowej w Ostrowie. Nowa przeprawa ma być gotowa wiosną przyszłego roku, ale wkrótce w jej pobliżu budowany będzie drugi, większy most. To będzie element łącznika autostradowego, na który Tarnów tak długo czeka.

We wtorek (28 września) budowa oficjalnie się rozpoczęła, a termin jej zakończenia zaplanowano na połowę 2023 r. Za inwestycję odpowiada Zarząd Dróg Wojewódzkich w Krakowie.

- Przed nami bardzo trudne zadanie, z góry chcemy przeprosić za wszystkie utrudnienia, ale pracujemy na żywym organizmie, więc one wystąpią. Będziemy się jednak starać, aby były jak najmniej uciążliwe, a nowe połączenie z A4 jak najlepiej nam służyło - mówiła podczas uroczystości symbolicznego wbicia łopaty pod inwestycję Katarzyna Węgrzyn-Madeja, dyrektor ZDW.

Zanim samorząd Małopolski zajął się planowaniem budowy łącznika, z inwestycją nie poradziła sobie Genaralna Dyrekcja Dró Publicznych i Autostrad. Wycofując sie z tego projektu GDDKiA dowodziła, że koncepcja upadła, bo na lokalizację łącznika nie zgodziły się Tarnowskie Wodociągi.

Potem temat przejął powiat tarnowski, ale w ciągu kilku lat nie udało się jednak wypracować wariantu przebiegu trasy, a dodatkowo inwestycja przekraczała finansowe możliwości tarnowskiego starostwa. Łącznik zaczął się materializować dopiero wówczas, gdy przygotowaniem inwestycji zajął się samorząd województwa, który na inwestycję otrzymał 133 mln zł unijnego dofinansowania.

W tym przypadku także nie obyło się bez kłopotów. Pierwszy przetarg unieważniono z powodu zbyt drogich ofert. Za drugim podejściem zdecydowano, że łącznik za ponad 155 mln zł wybuduje czeska firma Metrostav. Umowę z wykonawcą podpisano już jesienią 2019 roku, ale najpierw przeciągały się uzgodnienia w sprawie zabezpieczenia ujęcia wody w Kępie Bogumiłowickiej, a potem kilka miesięcy oczekiwano na decyzję o zezwoleniu na rozpoczęcie inwestycji (tzw. ZRID).

W końcu przeszkody zniknęły. Trasa licząca ponad 2,5 km rozpocznie się na rondzie przy zjeździe z A4 w Wierzchosławicach. Pobiegnie stamtąd aż do Dunajca, na którym powstanie most o długości 816 metrów. Dalej droga zostanie połączona z ulicą Witosa w Tarnowie, gdzie powstanie nowe rondo.

- Prace już się rozpoczęły, wykonano wycinki roślinności po obu stronach Dunajca. Przystępujemy do budowania dróg technologicznych i mamy nadzieję, że w październiku przystąpimy do palowania podpór mostowych - podkreśla Łukasz Szołucha z firmy Metrostav.

Według zapisów umowy wykonawca ma zakończyć prace w połowie 2023 roku.