Tarnów: ABM czeka na upadłość i zapowiada zwolnienia

Wypowiedzenia umów o pracę spółka tłumaczy trudną sytuacją finansową, w jakiej się znalazła. Do zwolnienia wytypowano jedną czwartą załogi, która liczy w tym momencie 608 osób. - Z komunikatu trudno wyczytać, czy redukcja etatów dotknie budowlańców czy osoby z administracji firmy i kiedy konkretnie te zwolnienia się rozpoczną - mówi Stanisław Dydusiak, dyrektor PUP. Nie udało się nam tego dowiedzieć też w ABM Solid.

Prezes spółki Marek Pawlik jeszcze niespełna miesiąc temu, składając w sądzie wniosek o upadłość, mówił, że jest to jeden z kroków do uratowania firmy i ochrony pracowników. - Chcemy, aby spółka nadal działała, realizowała obecne projekty i zdobywała nowe kontrakty - przekonywał.

W Tarnowie ABM realizuje trzy duże projekty. Rozbudowuje siedzibę sądu i Karpackiej Spółki Gazownictwa oraz wznosi instytut ochrony zdrowia z basenem i halą sportową dla Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej. O ile w przypadku dwóch pierwszych inwestycji, prace przebiegają bez większych problemów, o tyle przy rozbudowie uczelnianego kampusu praktycznie stanęły w miejscu. Obiekt miał być oddany na początku lipca. Podpisany miesiąc temu aneks zakłada wprawdzie przesunięcie tego terminu na połowę września, ale w tym momencie również i on jest zagrożony.

Firma ABM Solid ma długi przekraczające 100 milionów złotych. Plan ratowania finansów spółki legł w gruzach w czerwcu, gdy z jej doinwestowania wycofali się inwestorzy. W ślad za tym do sądu trafił wniosek o ogłoszenie upadłości układowej. Upadłość dotąd nie została ogłoszona, gdyż złożone dokumenty były niekompletne.

Wyczekiwana decyzja może zapaść jutro, bo wyznaczony przez sąd tymczasowy nadzorca dostarczył we wtorek wymagane sprawozdanie.

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!