Dziewczynka przebywa w klinice w Krakowie-Prokocimiu. Dzięki ofiarności mieszkańców regionu nie brakuje krwi na liczne transfuzje. To jednak jest za mało, żeby Kamilka dożyła do przeszczepu szpiku. Potrzeba ludzi, którzy na przemian z Teresą Stach, mamą dziewczynki, będą jeździć do Wrocławia w celu przetaczania masy granulocytarnej (oddzielone od pobranej krwi dawcy ciałka odpornościowe).
- Dzięki przetaczaniu masy granulocytarnej odporność Kamilki wraca do normy - tłumaczy pani Teresa. Osoba, która chce uratować życie Kamilki, musi być w każdej chwili gotowa do wyjazdu do Wrocławia. Pobyt w miejscowej klinice trwa dwa dni. Najpierw przeprowadzane są badania dawcy. Jeżeli jest zdrowy, to następnego dnia specjaliści pobierają od niego krew.
- Najlepiej, żeby tych osób było kilka. Mogą się przecież zdarzyć jakieś przeziębienia - dodaje mama Kamilki. Kobieta jest załamana. Nawet niewielka infekcja może być zabójcza dla jej córki. - Fundacja Dziecięca Fantazja spełni marzenie Kamilki. Córeczka dostanie pieska. Oby zdążyła się z nim pobawić - mówi drżącym głosem pani Teresa.
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Tarnowa. Zapisz się do newslettera!
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?