Strażnicy miejscy pomogli "złotej rybce"
Strażnicy miejscy w Tarnowie są wzywani głównie przez mieszkańców do zdarzeń drogowych. Te dotyczą przede wszystkim nieprawidłowo zaparkowanych samochodów na ulicach miasta. Jednak od czasu do czasu zdarzają się nietypowe sytuacje. Pomagali już żółwiom, łabędziowi, kotom, a ostatnio...rybce.
6 kwietnia po południu funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie od anonimowej osoby o rybce, która utknęła w drucianej siatce okalającej staw przy Mauzoleum Generała Józefa Bema. Strażnicy udali się do Parku Strzeleckiego i jej pomogli.
Uwolniona rybka miała odcień pomarańczowy z błyszczącą, złotą łuską więc strażnicy postanowili sytuację wykorzystać.
- Gdy wrócili z akcji, zapytałem jednego z nich żartobliwe czy rybka nie chciała, za jej uwolnienie spełnić życzenia? Jeden z funkcjonariuszy poprosił ją, aby każdy ze strażników zarabiał miesięcznie na rękę o tysiąc złotych więcej niż dotychczas - uśmiecha się Jerzy Pysyk, kierownik Referatu Oficerów Dyżurnych Straży Miejskiej w Tarnowie.
Czy rybka z Parku Strzeleckiego tak jak ta z bajki o "Rybaku i złotej rybce" spełni życzenie? Strażnicy w końcu mieli tylko jedno, a nie trzy.
Najlepsze atrakcje Krakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?