Stawki za śmieci wystrzelą w górę w podtarnowskiej gminie. Powód? Ilość odpadów jest większa niż zakładano

FLESZ - Opłata recyklingowa okazała się sukcesem?

Do tej pory w gminie Wierzchosławice obowiązywała stawka 29,50 zł od osoby. Okazało się jednak, że w tym roku mieszkańcy oddają coraz więcej odpadów. Według wyliczeń urzędników od stycznia do lipca tego roku ilość śmieci wzrosła o ponad 131 ton w porównaniu z tym samym okresem 2020 roku. W głównej mierze zwiększyła się liczba bioodpadów.

- System śmieciowy musi się bilansować, czyli być pokrywany z opłat wnoszonych przez mieszkańców. Nam jednak do tego brakuje teraz 400 tysięcy złotych - mówił podczas sesji Rady Gminy Wierzchosławice Andrzej Barnaś, zastępca wójta gminy Wierzchosławice.

W uchwale wprowadzającą nową taryfę zapisano, że gospodarstwa, które segregują odpady zapłacą 36 zł od osoby, a w przypadku braku segregacji opłata wyniesie aż 72 zł od osoby (do tej pory 59 zł). 35 zł od osoby zapłacą natomiast rodziny, które zadeklarują kompostowanie bioodpadów.

Decyzja o podwyżkach nie została przyjęta przez radnych jednogłośnie. Za wyższymi opłatami za śmieci było 8 radnych, 6 było przeciw, a jeden z radnych wstrzymał się od głosu.

- Nie zgadzam się na podniesienie stawki, bo nie było wcześniej żadnych informacji do mieszkańców jeśli chodzi o gospodarowanie odpadami zielonymi. Zwykły Kowalski z gminy nie wie, że gdy będzie oddawał więcej śmieci, to będzie więcej płacił - przekonywał podczas sesji radny Krzysztof Broński.

Władze gminy podkreślają, że stawki mogą być niższe, jeśli mieszkańcy postawią nacisk na kompostowanie odpadów zielonych. Wójt Wierzchosławic zaznaczył podczas sesji, że nowe stawki mają obowiązywać do końca roku, później ma nadzieje, że znowu będą niższe.

Dla porównania: w Tarnowie stawka za śmieci wynosi 24 zł od osoby w przypadku segregacji śmieci. W gminie Tarnów to 29 zł od osoby, a w sąsiednich gminach Radłów i Wojnicz obowiązuje stawka na poziomie 30 zł od osoby.