Nastolatek już wcześniej sprawiał problemy wychowawcze. - Tym razem jednak przesadził - mówi delikatnie Marek Urbanek, dyrektor zespołu szkół w Radłowie. Straty spowodowane dewastacją szacuje na ok. dwa tys. zł. - Cały budynek mam ubezpieczony, dlatego mogę liczyć na odszkodowanie. Ubezpieczyciel najprawdopodobniej sam wystąpi do sprawców o to, aby wyrównali koszty naprawy tego, co zniszczyli - dodaje.
Ci podczas przesłuchania na policji stwierdzili, że demolkę zrobili bez specjalnego powodu. - 15-latek zaprzeczył jakoby była to zemsta na szkole za brak promocji do kolejnej klasy - mówi Olga Żabińska, rzeczniczka prasowa tarnowskiej policji.
Do dewastacji doszło w nocy. Sprawców ujęto jeszcze przed południem m.in. dzięki nagraniom z monitoringu. 15-latek nie był do tej pory notowany. O jego losie zdecyduje sąd dla nieletnich.
Inaczej wygląda sytuacja jego 20-letniego kolegi z Sanoki. Chłopak był już wcześniej karany za przestępstwa przeciwko mieniu. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Na wybrykach wandali stracą też... policjanci. - Planowałem przekazać im 10 tysięcy złotych na zakup nowego radiowozu, ale w tym momencie bardziej skłaniam się ku rozwiązaniu, aby te pieniądze przeznaczyć na rozbudowę monitoringu w Radłowie - mówi burmistrz Zbigniew Mączka.
Dodatkowe kamery mają zostać zamontowane m.in. na Rynku, przy parku miejskim oraz drodze powiatowej na Waryś, aby wyłapywać nie tylko wandali, ale także kierowców ciężarówek, których pojazdy są przeładowane żwirem ponad dopuszczalny tonaż.
**Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail.
Zapisz się do newslettera!"Gazeta Krakowska" na Twitterze i
Google+**
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?