Czy w zamkniętej dla załogi już drugi tydzień tarnowskiej firmie dochodziło do łamania praw pracowniczych? Taki wątek policja sprawdza od początku kryzysu w FMT. Teraz w to postępowanie włączyła się prokuratura.
- Badamy, czy zachodzi uzasadnione podejrzenie naruszania praw pracowniczych w fabryce - mówi Elżbieta Potoczek-Bara, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Tarnowie.
Decyzja o ewentualnym wszczęciu w tej sprawie dochodzenia powinna zapaść w ciągu kilku najbliższych dni.