Patriotycznie zakręceni. Kwestionariusz patriotyczny Henryka Słomki-Narożańskiego

Moje miejsce na ziemi (albo Moja Mała Ojczyzna), to...
Tarnów, Tarnów i jeszcze raz Tarnów – urocze miasto w Galicji. Tu się urodziłem, wychowałem i uczyłem w szkole podstawowej i średniej, tu mieszkam.

Lokalny patriota to dla mnie... (wymień znanych Ci patriotów lokalnych)
Jest ich dużo np. Państwo Barbara i Bronisław Wiatrowie z Rodzin Legionowych, Aleksander Grad – Tarnów mu sporo zawdzięcza, Dariusz Lubera – duży prezes, który pamięta o Tarnowie, Marcin Zaród – Nauczyciel Roku 2013, i nieformalny przywódca tarnowskich skate’ów Dominik Dudek, z którym się ostatnio spotkałem w sprawie nowych inwestycji dla młodzieży.

Dbam o moje miasto i otoczenie poprzez...
Codzienną pracę jako zastępcy prezydenta. Chciałbym, żebyśmy zostawili Tarnów w lepszym stanie niż go zastaliśmy siedem lat temu, oraz jak tylko czas pozwala pracuję fizycznie na działce wokół domu (lubię porządek).

Moje ulubione miejsce w naszym mieście to....
Park Strzelecki, w którym na spacerach spotyka się mnóstwo uśmiechniętych ludzi oraz Stary Cmentarz podczas kwesty 1 listopada, gdzie panuje niepowtarzalna, serdeczna atmosfera, a także Góra św. Marcina z której roztacza się wspaniały widok na nasze miasto i oczywiście nasz Rynek z choinką Bożonarodzeniową.

Chętnie kupuję produkty lokalnych producentów, takie jak...
Bardzo chętnie, lecz nie chciałbym faworyzować kogokolwiek na łamach gazety, chociaż czasami są to bezimienni producenci, którzy oferują swoje produkty na Burku (np. chleb domowy).

Lokalne tradycje, które kultywuję to...
patriotyczne. Jestem członkiem organizacji patriotycznych, sercem i przeszłością rodziny związanym ze Stowarzyszeniem Rodzin Katyńskich. Dziadek kpt Henryk Narożański został zamordowany w Katyniu, część rodziny została wywieziona do Kazachstanu na zsyłkę. Rodzina ta potem rozjechała się po całym świecie, a babcia uciekła z Brodów z małymi córeczkami (w tym była moja Mama) do Tarnowa.

Lokalne potrawy, które przygotowuję w domu, to... ostatnio gotowałem publiczne w ramach programu kulinarnego jednej z telewizji. Moja specjalność to śledzik wg przepisu mojej Mamy. Tradycyjnie polskie danie, śledź marynowany przez dobę w specjalnej zalewie, wydany z lekką sałatką cebulową.

Eksponuję swój patriotyzm lokalny przez...
uczestniczenie w uroczystościach patriotycznych niejednokrotnie ze sztandarem Stowarzyszenia Rodzin Katyńskich. Dużą wagę przywiązuję też do utrzymywania kontaktów z Polakami na Wschodzie, zarówno na Ukrainie, jak i odległych rejonach Rosji – w Kotłasie. Zawsze w święta państwowe wywieszam na domu flagę białoczerwoną.

W moim mieście zmieniłbym/zmieniłabym....
stan ulic, które wciąż są dziurawe, pracujemy nad tym, choć to czasem jest trudna walka.

Najbardziej czuję się.... (Polakiem/Polką, Europejczykiem/Europejką, Małopolaninem/Małopolanką)
Przede wszystkim tarnowianinem, ale i obywatelem świata. Współczesność na to pozwala.