Wyrok w tej sprawie zapadł przed brzeskim sądem. Strażak został zatrzymany do kontroli, gdy wracał z zawodów. Policjanci skontrolowali go, mimo że jechał "na sygnale". Okazało się, że ma we krwi ok. 0,4 promila alkoholu a także, że w swoim samochodzie przewozi dziecko bez fotelika.
Ochotnik przyznał się do winy. Prosił sąd o jak najniższy wymiar kary, tłumacząc, że jest jedynym kierowcą w jednostce OSP Stróże. Sąd orzekł wobec niego zakaz prowadzenia samochodu przez pół roku. Nie oznacza to jednak, że przez ten czas ochotnicy nie wyjadą. - Mamy drugiego kierowcę, mieszkańcy mogą być spokojni - zapewnia Antoni Teper, komendant OSP.
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
