MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Okocimski rozpoczął bez trzech piłkarzy

Andrzej Mizera
Na treningu zabrakło m.in. Iwana Łytwyniuka (przy piłce)
Na treningu zabrakło m.in. Iwana Łytwyniuka (przy piłce) Grzegorz Golec
Bez trzech zawodników przygotowania do rundy rewanżowej rozpoczęli w poniedziałek piłkarze Okocimskiego Brzesko. Na pierwszych po zimowej przerwie zajęciach trener Krzysztof Łętocha miał do swojej dyspozycji 16 zawodników.

Z kadry pierwszego zespołu zabrakło trzech graczy. Pomocnik Iwan Łytwyniuk przebywa na Ukrainie, gdzie obchodzi prawosławne święta Bożego Narodzenia. Dziś ma dołączyć do zespołu. Mateusz Wawryka jest chory, a Tomasz Ogar jest na uzgodnionym z trenerem urlopie. Od czwartku ma być do dyspozycji szkoleniowca.

Pierwszy po przerwie trening nie był zbyt intensywny. Piłkarze mieli rozruch, później ćwiczyli tzw. tlenówki. Ostatnim elementem była gra wewnętrzna. Nastroje zawodnikom dopisywały. Każdy z nich zdawał sobie sprawę, że ciężka praca dopiero przed nimi. - Wiemy, że musimy być dobrze przygotowani. Wiosną już od pierwszego meczu trzeba zdobywać punkty. Rywali wcale nie mamy łatwych. Jeśli chcemy się utrzymać, nie mamy innego wyboru, niż walczyć na całego - mówi Paweł Smółka.

Napastnik na zajęcia przyjechał już jako ojciec. 4 stycznia urodziła mu się córka Nikola. W tym tygodniu "Piwosze" mają trenować na siłowni, "orliku", hali i boisku. - W zależności od miejsca pracować będziemy nad różnymi sprawami. Chodzi o siłę, sprawność ogólnorozwojową oraz taktykę - informuje Krzysztof Łętocha, opiekun "Piwoszy".

Za kilka dni piłkarze przejdą badania wydolnościowe i szybkościowe.

Wkrótce w pracy trenerowi ma pomóc asystent od przygotowania fizycznego. Nie będzie nim na pewno Kordian Wójs. Zadecydowały o tym sprawy finansowe. Klub zamierza szukać odpowiedniego szkoleniowca.

W poniedziałek w Brzesku zjawił się Mateusz Pawłowicz.Piłkarz jeszcze ćwiczył z drużyną, ale po południu miał rozmawiać na temat rozwiązania swojego kontraktu. Tę sprawę pomyślnie zamknał Michał Oświęcimka, chociaż na Okocimską nie zawitał z powodu choroby.

Niewykluczone, że w tym tygodniu w Okocimskim pojawią się nowi piłkarze. - To mają być zawodnicy z wysokiej półki - twierdzi prezes klubu Czesław Kwaśniak. Trener Łętocha czeka na wzmocnienia, ale nie wyklucza uzupełnień kadry. - Najprawdopodobniej będziemy testować zawodników, którzy wzmocniliby konkurencję. W tym przypadku w grę wchodzą piłkarze na dorobku. Wszystko wyjaśni się w najbliższym czasie - dodaje opiekun brzeskiej drużyny.



Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto