Wyszli z ukrycia, gdy do lasu przyjechali dwaj mężczyźni w kominiarkach. - Mieli z sobą drewnianą pałkę oraz nóż - relacjonuje Olga Żabińska z tarnowskiej policji. 20- i 22-latek poddali się bez stawiania oporu.
Cała historia zaczęła się dwa dni wcześniej. W domu przedsiębiorcy zjawił się 27-letni mężczyzna. Poprosił o spotkanie na zewnątrz. Tam już czekali dwaj młodzi ludzie skrywający twarze za kominiarkami. Zażądali spłaty długu w wysokości 6 tysięcy złotych. Mężczyzna odmówił. Twierdzi, że nie zalega takich pieniędzy.
Dwaj niedoszli egzekutorzy długu usłyszeli zarzut zmuszania biznesmena w sposób bezprawny do zwrotu wierzytelności. Mają zakaz opuszczania kraju i muszą regularnie meldować się na policji. Do wszystkiego się przyznali i chcą poddać się karze.
O podżeganie do przestępstwa podejrzany jest były kontrahent zastraszonego biznesmena. 36-latek twierdzi jednak, że jest niewinny. Jemu także grozi kara nawet 5 lat więzienia.
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?