Łapanów. Prywatna stacja meteo ostrzega przed żywiołem

Kiedy nad Polską szalał orkan Ksawery, w Łapczycy wiatr dmuchał z prędkością sięgającą w porywach blisko 90 kilometrów na godzinę. Dokładne monitorowanie sytuacji możliwe było nie dzięki Instytutowi Meteorologii i Gospodarki Wodnej, a za sprawą Rafała Raczyńskiego i jego prywatnego obserwatorium pogodowego.

Meteorologia interesowała mieszkańca Łapczycy od zawsze. Po skończeniu szkoły średniej chciał nawet studiować ten kierunek. Traf chciał jednak, że na żadnej uczelni w Małopolsce takiej specjalizacji nie było. Wybrał więc geofizykę na Akademii Górniczo-Hutniczej. - Był to kierunek najbliższy moim zainteresowaniom, zresztą przez jeden semestr miałem także zajęcia z meteorologii - wspomina.

Rafał Raczyński ma wiele innych zainteresowań. Do tych największych należy wspinaczka górska oraz fotografia.

Mieszkaniec Łapczycy brał udział w wielu wyprawach. Na swoim koncie ma m.in. Pik Lenina 7134 m n. p. m., Aconcagua 6962 m n. p. m., Ama Dablam 6856 m n. p. m., Island Peak 6189 m n. p. m., Awi Peak 5245 m n. p. m. Kilkukrotnie kierował wyprawami na Elbrus 5642 m n. p. m., Kazbek 5033 m n. p. m., Mont Blanc 4810 m n. p. m., Matterhorn 4478 m n. p. m. Odwiedził 21 krajów na 4 kontynentach. Z każdej podróży przywozi tysiące przepięknych fotografii.

Obserwowanie pogody i zachodzących w niej zmian tak bardzo fascynuje Rafała Raczyńskiego, że postanowił zorganizować w Łapczycy własną stację meteorologiczną. Specjalistyczne urządzenia do przeprowadzania pomiarów sprowadził aż z Holandii. Zależało mu, by był to sprzęt wysokiej jakości.

Część czujników zamontowana jest na dachu jego rodzinnego domu w Łapczycy, w pobliżu krajowej „czwórki”. Kolejne - na budynku należącym do jego siostry, zlokalizowanym kilkaset metrów wyżej, na tzw. „Górnym Gościńcu”.

Czytaj więcej na www.gazetakrakowska.pl

WIDEO: Masz samochód? Będziesz musiał zapłacić abonament RTV

Autor: TVN Turbo, x-news