W tarnowskich szpitalach brakuje krwi. Potrzebna jest przede wszystkim do przeprowadzania planowanych operacji i zabiegów.
Krwi brakuje z kilku powodów. Przede wszystkim dlatego, że w wakacje jest mniej dawców ? spora ich część wyjechała na urlopy. Poza tym tarnowskie punkty dzielą się krwią ze szpitalami spoza regionu, gdzie są jeszcze poważniejsze niedobory.
- Jest trochę lepiej niż w ubiegłym tygodniu, ale potrzeby są nadal duże - mówi Lidia Barabasz, dyrektor punktu krwiodawstwa tarnowskiego Szpitala im. E. Szczeklika. - Poszukujemy właściwie każdej grupy krwi, problemy mamy nawet z tak popularnymi, jak: A+ czy 0+, nie mówią o rzadkim: Rh?.
Braki są już od czerwca. Najliczniej przychodzą oczywiście honorowi dawcy, często z pomocą spieszy także rodzina chorego.
Więcej w Gazecie Krakowskiej
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?