MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Klimat sprzed stulecia zagości w samym centrum Tarnowa

Andrzej Skórka
Górny odcinek ulicy Krakowskiej z wyglądu wkrótce przypominać ma ten z okresu międzywojennego. Pojawią się nawet ślady tramwajowych torów
Górny odcinek ulicy Krakowskiej z wyglądu wkrótce przypominać ma ten z okresu międzywojennego. Pojawią się nawet ślady tramwajowych torów fot. archiwum
Wielki remont ulicy Krakowskiej. Kamień zastąpi asfalt i betonową kostkę.

Bez obaw - głównym środkiem lokomocji na ulicy Krakowskiej nie będą znów bryczki. To przede wszystkim jezdnia i chodniki wyłożone prawdziwym kamieniem, stylowe latarnie i ławeczki mają nawiązywać do wyglądu ulicy z lat przedwojennych. W najbliższych miesiącach ten fragment Tarnowa przejdzie gruntowny remont. I, jak wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazują, powinien dołączyć do listy estetycznych wizytówek miasta.

W tej chwili ulicy prowadzącej bezpośrednio na Starówkę uroku nie dodaje rozsypujący się asfalt. Estetyka chodników też pozostawia sporo do życzenia. O zmianach tego stanu rzeczy mówiło się od co najmniej dwóch lat. Teraz roboty, których zakres uzgadniano z konserwatorem zabytków, doczekają się realizacji.
Gdy "Gazeta Krakowska" jako pierwsza ujawniła półtora roku temu przymiarki planistów, ci brali pod uwagę uczynienie z "górnego" odcinka ul. Krakowskiej deptaku zamkniętego dla ruchu kołowego. Pomysł wzbudził mnóstwo kontrowersji. Miał tylu zwolenników, co przeciwników. Ostatecznie do tak drastycznego posunięcia nie dojdzie. Powody? - Nie jest możliwe zorganizowanie w pobliżu podobnej liczby miejsc parkingowych, które zniknęłyby po zamknięciu fragmentu ulicy - tłumaczy Zdzisław Musiał, dyrektor Tarnowskiego Zarządu Dróg Miejskich.

Samochody nadal jeździć będą w kierunku ul. Targowej, tyle że już nie po asfalcie. Ani po kocich łbach wyglądających miejscami spod asfaltu. Ułożona zostanie w tym miejscu kostka porfirowa - właśnie takiego materiału kilkadziesiąt lat temu używano do brukowania ulic. Kamień będzie miał lekko czerwonawy odcień.
- To duży plus - ocenia Andrzej Cetera, szef tarnowskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków. - Kolorystycznie będzie to dobre nawiązanie na przykład do nawierzchni ulicy Katedralnej w ścisłym już obrębie Starówki. Chodniki i plac Sobieskiego wyłożone będą z kolei dużymi płytami granitowymi. Prócz tego, w miejscu obecnych latarni staną słupy oświetleniowe stylistyką nawiązujące do okresu międzywojennego. Ładniej prezentować się będą kosze na śmieci, a znużeni spacerowicze przysiądą na stylizowanych ławeczkach. Tak Krakowska prezentować się będzie pod koniec roku na odcinku od Krasińskiego do Targowej.
- To będzie jakość wykonania co najmniej o poziom wyższa niż obecnie - ocenia Jacek Adamczyk, szef referatu krajobrazu miasta w magistracie.
Na jednej z najsłynniejszych widokówek Tarnowa z okresu przedwojennego ulicą Krakowską przejeżdża tramwaj. Jego powrót nie nastąpi. Ale projektanci postarali się o akcent przypominający ten fragment z historii Tarnowa. Środkiem odnowionej jezdni poprowadzone zostaną paski czarnego kamienia, imitującego torowisko. Nie wykluczone również, że w pobliżu pojawi się replika wagonu tramwajowego.

- Ta część Tarnowa odtworzona zostanie zgodnie z przedwojennym stylem - komentuje Andrzej Cetera. - Myślę, że naprawdę będzie można tam poczuć taki klimat. Oczywiście jeszcze lepszy efekt dałoby zorganizowanie deptaku, ale realia są takie, jakie są.
Po remoncie powinna się zwiększyć także "użyteczność" ulicy. Chodniki, parkingi oraz jezdnia znajdować się będą na jednym poziomie. Rozgraniczać je będą jedynie inne odcienie kamienia, a dzisiejsze krawężniki znikną. Nie ma jednak obaw, że parkujący zatarasują samochodami miejsca przeznaczone dla pieszych. Zabezpieczać przed tym mają nowego typu metalowe słupki. Ulokowane w sposób umożliwiający szybki demontaż dysponującym specjalnym kluczem. - To udogodnienie, które może okazać się przydatne choćby w razie organizacji na Krakowskiej imprez masowych, w rodzaju Święta Ulicy Krakowskiej - wyjaśnia szef TZDM.

Zanim wizja architektów doczeka się realizacji, zmotoryzowani goście centrum miasta przeżywać będą ciężkie chwile. Zanim rozpoczną się roboty drogowe, ulica zostanie rozkopana, by powymieniać wszystkie znajdujące się pod ziemią instalacje. Dopiero potem będzie można przygotowywać się do układania nowych nawierzchni. Przez sporą część roku dojazd do tej części miasta będzie mocno utrudniony, jeśli nie całkowicie niemożliwy.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl:uciekł z wiezienia dzięki awarii

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto