Czasu na uregulowanie zaległości finansowych pozostało już więc niewiele, tymczasem kasa tarnowskiej spółki nadal świeci pustkami. - Nie siedzimy z założonymi rękami i zabiegamy o znalezienie środków finansowych, które pozwolą nam spłacić zadłużenie, wobec zawodników - zapewnił przewodniczący Rady Nadzorczej Unii Tarnów ŻSSA Jerzy Putowski.
- Wszyscy doskonale wiemy, jak w tej chwili wygląda kondycja finansowa firm w regionie tarnowskim. Kilka z nich w ostatnim okresie ogłosiło upadłość, z kolei inne mocno zaciskają pasa, by przetrwać ten trudny czas. W tej sytuacji nie jest łatwo znaleźć chętnych do wyłożenia pieniędzy z dnia na dzień. Mimo to mamy deklaracje z kilku tarnowskich firm, które chcą nam pomóc. Dopóki pieniądze nie wpłyną na nasz rachunek, nie chcę jednak zajmować żadnego stanowiska w sprawie finansów spółki i spłaty zadłużenia - poinformował Putowski.
Na środę zaplanowano zebranie Rady Nadzorczej Unii Tarnów ŻSSA, podczas którego rozpatrywana ma być dymisja prezes Agaty Mróz. - Rada Nadzorcza będzie optowała za tym, by Agata Mróz pozostała na swoim stanowisku. Jeżeli pani prezes nie zmieni zdania i podtrzyma stanowisko o dymisji, na siłę nie zmusimy jej przecież do dalszej pracy. W tej chwili zmiana prezesa w spółce niewiele da, najważniejsze jest bowiem znalezienie pieniędzy i spłacenie zaległości finansowych wobec zawodników - stwierdził szef Rady Nadzorczej Unii Tarnów ŻSSA.
Z oświadczenia jakie w ubiegłym tygodniu opublikowała prezes Agaty Mróz wynika, że obecnie kondycja finansowa spółki jest lepsza, niż na początku bieżącego roku. - Kwoty, jakie pojawiły się w oświadczeniu pani prezes Mróz, nie do końca odpowiadają prawdzie. Mogę jedynie potwierdzić, że zgodna z rzeczywistością jest kwota 1,3 mln zł, którą spółka musi wypłacić zawodnikom - podkreślił Putowski.
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?