Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

I liga. Ogromne emocje i zwroty akcji w meczu Arka Gdynia - Bruk-Bet Termalica Nieciecza. Czerwona kartka, VAR, zmarnowany karny

Artur Bogacki
Artur Bogacki
Niecieczanie grali w Gdyni
Niecieczanie grali w Gdyni FB/Bruk-Bet Termalica Nieciecza
W meczu 1. kolejki piłkarskiej Fortuna 1. Ligi, rozegranym w piątek 21 lipca 2023, Bruk-Bet Termalica Nieciecza zremisowała na wyjeździe z Arką Gdynia. Spotkanie miało niesamowity przebieg, obie strony mogły przechylić szalę na swoją korzyść. Zobaczcie zdjęcia w galerii.

Arka Gdynia - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 2:2 (1:2)

  • Bramki: 1:0 Skóra 1, 1:1 Ambrosiewicz 9, 1:2 Wacławek 33, 2:2 Kobacki 80.
  • Arka: Chudy - Stolc, Marcjanik, Lipkowski - Predenkiewicz, Bednarski (62 Borecki), Milewski, Gojny - Skóra (77 Wilczyński), Czubak, Kobacki.
  • Bruk-Bet: Topór - Kasperkiewicz, Biedrzycki, Putiwcew - Wolski, Radwański, Wacławek (70 Farbiszewski), Hilbrycht (84 Nowakowski), Ambrosiewicz, Zawijskij - Fassbener (63 Poznar).
  • Sędziował: Krzysztof Jakubik (Siedlce). Żółte kartki: Stolc, Marcjanik Kobacki, Wilczyński - Ambrosiewicz, Wolski, Hilbrycht, Kasperkiewicz, Topór; czerwona kartka: Biedrzycki (45+4).

Co za gra w meczu Arka - Termalica. Gol już w pierwszej minucie

Gospodarze znakomicie rozpoczęli sezon. Już po 18 sekundach gry Karol Czubak zabrał piłkę Kasperkiewiczowi, zagrał do Kacpra Skóry, a ten - choć miał problemy z utrzymaniem równowagi - trafił do siatki.

"Słonie" jednak szybko się ogarnęły. W 9 min do remisu doprowadził Maciej Ambrosiewicz ładnym uderzeniem zza "16" (asystował Taras Zawijskij), a w 33 min Bruno Wacławek mocnym strzałem z kilku metrów zamknął zagranie Damiana Hilbrychta z lewego skrzydła. Zanim jednak padła druga bramka dla przyjezdnych, sędziowie nie zaliczyli "Słoniom" dwóch goli (Morgana Fassbendera w 19 min i Hilbrychta w 26 min) z uwagi na spalonego.

Miejscowi nie odpuścili, w 38 min po uderzeniu z rzutu wolnego Skóry piłka odbiła się od poprzeczki. Gorąco zrobiło się w końcówce I połowy. Po wślizgu Wiktor Biedrzycki dotknął piłkę ręką, arbiter dał winowajcy żółtą kartkę, a gościom - rzut karny. Po analizie VAR... zmienił obie decyzje. Zamiast "11" Arka miał rzut wolny, za to grała w przewadze, bo przewinienie Biedrzyckiego sędzia wycenił jednak na czerwoną kartkę.

Arka i Termalica miały szansę na wygranie tego meczu

Gdynianie w II połowie mieli przewagę i okazje na wyrównanie. M.in. w 60 min strzał Olafa Kobackiego z trudem obronił Eric Topór, po chwili odbił futbolówkę po "główce" Czubaka z bliska. W 75 min golkiper gości znów zatrzymał Kobackiego. Ten zawodnik Arki w końcu się przełamał, w 80 min doprowadził do remisu, w czym pomógł błąd golkipera. Topór po wyjściu z bramki źle piąstkował piłkę, zawodnik gości z 18 metrów posłał ją do siatki, choć tuż przed linią próbowało ją wybić dwóch graczy gości.

Niecieczanie w końcówce meczu mogli zgarnąć pełną pulę, zmarnowali jednak karnego (faul Sebastiana Milewskiego na Tomasie Poznarze) - Adam Radwański strzelił w słupek (90+1 min). A po chwili po centrostrzale Wolskiego futbolówka spadła na poprzeczkę bramki Arki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: I liga. Ogromne emocje i zwroty akcji w meczu Arka Gdynia - Bruk-Bet Termalica Nieciecza. Czerwona kartka, VAR, zmarnowany karny - Dziennik Polski

Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto