FLESZ - WHO: Prawdopodobnie zbliżamy się do końca pandemii w Europie
Intrwencja TOZ pod Tarnowem
Uwiązanego przy budzie pieska na podwórku pod Tarnowem, dostrzegli inspektorzy podczas interwencji na innej posesji. Ich uwagę zwróciło to, że zwierzę zaplątało się w łańcuch, do tego stopnia, że ledwo się ruszało i nie mogło wejść do budy.
- Kiedy podeszłyśmy bliżej, nie mogłyśmy uwierzyć w to co zobaczyłyśmy. Łańcuch, na którym był uwiązany był głęboko wyrośnięty w szyję. Dosłownie to żelastwo wpijało się w jego skórę. Widać było ranę z której leje się krew - mówi Aleksandra Prytko-Lamot, szefowa Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami Oddział w Tarnowie.
Psi dramat na posesji pod Tarnowem przerwali inspektorzy
Okazało się, że roczny kundelek przebywa na posesji samotnie, bo jego właściciel zmarł, jedynie ktoś pieska miał dokarmiać. Inspektorzy postanowili działać szybko. Powiadomili policję.
Na miejsce przyjechał również weterynarz, który zbadał psa i stwierdził, że zwierzę mogłoby nie przeżyć, gdyby nie szybka pomoc. Łańcuch uszkodził znacznie skórę kundelka, więc początkowo rokowania nie były najlepsze.
Jednak psiak szczęśliwie przeszedł zabieg, trafił do domu tymczasowego gdzie dochodzi do siebie i szuka osoby, która przygarnie go pod swój dach na stałe. Chętni proszeni są o kontakt z tarnowskim TOZ pod numerem telefonu: 511004983 .
Bądź na bieżąco i obserwuj
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?