MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Dwustu po dwulatka

Wczoraj o godz. 16 nadkomisarz Krzysztof Rybski, oficer dyżurny Miejskiej Komendy Policji w Nowym Sączu, odebrał dramatyczny sygnał od zrozpaczonej mieszkanki wsi Krasne Potockie w gminie Chełmiec, że zaginął jej ...

Wczoraj o godz. 16 nadkomisarz Krzysztof Rybski, oficer dyżurny Miejskiej Komendy Policji w Nowym Sączu, odebrał dramatyczny sygnał od zrozpaczonej mieszkanki wsi Krasne Potockie w gminie Chełmiec, że zaginął jej dwuletni synek Mareczek.

Błyskawicznie podjęta została akcja poszukiwawcza. W pola i lasy okalające gospodarstwo położone na odludziu ruszyło prawie dwustu policjantów, strażaków oraz funkcjonariuszy Karpackiego Oddziału Straży Granicznej. Na miejscu akcją dowodzili szef powiatowego sztabu zarządzania kryzysowego Józef Zygmunt.

Z Krakowa wezwano śmigłowiec, a z Niskowej sekcję poszukiwawczą OSP z psami, tę którą radni gminni uznali niedawno za niepotrzebną. Psy wskazały kierunek, w którym początkowo szło dziecko. Zanim tyraliera weszła w las, dyżurny sądeckiej komendy odebrał telefon od kierowcy jadącego główną szosą Nowy Sącz - Limanowa. Zauważył on na poboczu szosy małe samotne dziecko. Była już godz. 18. Dwa policyjne radiowozy z matką dziecka pojechały pod wskazany adres. To był Mareczek, który w cztery godziny przewędrował pięć kilometrów.

Kilka minut później wędrował z rąk do rąk uradowanych sąsiadek, które jego zniknięciem były równie zrozpaczone jak matka.

Fot. Stanisław Śmierciak

od 7 lat
Wideo

Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Dwustu po dwulatka - Kraków Nasze Miasto

Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto