Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co zabiło ryby w Tarnowie?

Redakcja
archiwum
Dorodne klenie, brzany, płocie, świnki, certy i sumy padły w tajemniczy sposób w Białej. Śnięte ryby znaleziono nieopodal oczyszczalni ścieków - miejskiej i zakładowej, ale wiele wskazuje na to, że oba zakłady nie miały bezpośredniego wpływu na największą od lat katastrofę ekologiczną w Tarnowie.

Martwe ryby zauważono w rzece w czwartek, około godziny dziewiątej, ale jeszcze wczoraj pojedyncze sztuki płynęły z nurtem w stronę ujścia Białej do Dunajca. - Śniętych ryb było tak dużo, że dało się je widłami przerzucać - mówi Ignacy Piskorski, szef tarnowskiego okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego. To właśnie wędkarze i ekolodzy ubolewają najbardziej nad tym, co się stało. Po latach usilnych zabiegów jednych i drugich Biała była bowiem znów pełna ryb i innych organizmów wodnych. W rzece zagościły na stałe m.in. świnki, certy i jazie, których jeszcze kilka lat temu, z powodu zanieczyszczenia wody, próżno było tutaj szukać.

- Pieniądze, które wyłożyliśmy na zarybienia należy liczyć w setkach tysięcy złotych - mówi Ignacy Piskorski. Odbudowa ekosystemu - według wędkarzy i obrońców przyrody - zająć może nawet kilka lat.

Wszystko wskazuje na to, że do rzeki spłynęła część wody z kanalizacji burzowej po intensywnych opadach deszczu, które przeszły nad miastem w środę wieczorem.

Niewykluczone jednak, że ktoś wykorzystał ulewę do pozbycia się groźnych ścieków. W połączeniu z nagrzaną i niedotlenioną wodą w rzece mogło to spowodować masowe wymieranie ryb. Więcej o przyczynach katastrofy ekologicznej w Białej wiadomo będzie w przyszłym tygodniu, gdy poznamy wyniki badań wody pobranej przez inspektorów ochrony środowiska.

Więcej o sprawie przeczytasz TUTAJ

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Tarnowa. Zapisz się do newslettera!

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto